30 punktów ujemnych za brak stroju galowego, ale tylko 10 punktów ujemnych za agresję w stosunku do nauczycieli i kolegów. Regulaminy oceniania zachowania uczniów katowickich szkół pełne są absurdalnych zapisów. Zawiązała się grupa, która chce to zmienić.
Nauczyciel SP nr 1 w Cieszynie w trakcie majówki wysłał do uczniów zaproszenie na manifestację patriotyczną. Kto wyjechał z miasta albo miał inne plany, nie dostał punktów z zachowania.
To powtarzany jak mantra argument za tym, by się nie angażować. A brzmi tak: "Sam nic nie mogę zrobić, więc po co kopać się z koniem. Mój głos i tak się nie liczy". Czy jednak to nie małe gesty zwykłych ludzi sprawiają, że świat staje się lepszym miejscem do życia?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.