Tradycyjny obrzęd "Mieszania Owiec", czyli początek wypasu, będzie miał w Koniakowie charakter wyłącznie gazdowski; bez turystów, którzy rokrocznie przyjeżdżają go zobaczyć.
W Istebnej ziemia twarda jak beton, a na górskich halach nie wyrosła trawa. - Trzeba się szykować na niełatwe czasy. Ceny żywności pójdą w górę - martwi się góral z Beskidzkiej Trójwsi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.