Każdy grzybiarz ma swój ulubiony las. My też taki mieliśmy w Beskidach, w Pewelce. Pojechaliśmy tam ostatnio. Sprawia przygnębiające wrażenie.
"Sosnowiec na zielonym szlaku" domaga się wyjaśnień dotyczących wycinki w Lesie Zagórskim.
- Aby sprawa wyciętych kasztanowców nie ucichła, przygotowaliśmy happening. Chcemy, by po tym bezprawnym wydarzeniu został ślad - mówi Raspazjan, śląski artysta, którym także wstrząsnęła bezprawna wycinka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.