W kwietniu na patio Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach pilarze przycinali kasztanowce. Ekspert udowadnia, że drzewa nie zostały przycięte, ale zniszczone, a Urząd Miasta prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Niewielki dom, który znajdował się przy ul. Gliwickiej w Katowicach, został wyburzony. To mógł być najstarszy budynek w mieście.
Urząd marszałkowski wyznaczył karę za nielegalną wycinkę kasztanowców przy ul. Raciborskiej w Katowicach. To nieco ponad 15 tys. zł.
Sprawa dotyczy firmy Activ Investment za to, że nielegalnie zleciła wycinkę trzech stuletnich kasztanowców rosnących na ul. Raciborskiej w Katowicach.
Na ulicy Kościuszki w śródmieściu Katowic rośnie coraz mniej drzew, a ostatnio przycięto kasztanowiec.
Trzy kasztanowce, które w grudniu wycięto w centrum Katowic, zostały zastąpione przez klony. W środę przy ul. Raciborskiej symbolicznie sadził je prezydent Marcin Krupa.
- Aby sprawa wyciętych kasztanowców nie ucichła, przygotowaliśmy happening. Chcemy, by po tym bezprawnym wydarzeniu został ślad - mówi Raspazjan, śląski artysta, którym także wstrząsnęła bezprawna wycinka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.