Na afisze teatrów z repertuarami głównie dla dzieci w woj. śląskim trafiły tej jesieni dwa nowe tytuły. Pierwszy w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej, drugi - w Śląskim Teatrze Lalki i Aktora Ateneum w Katowicach. To zupełnie różne propozycje, ale obie warte uwagi.
W Teatrze Ateneum w Katowicach ostatnia w tym sezonie premiera. W sobotę 7 kwietnia do repertuaru dołączy "Piaskowy Wilk". Sceniczna wersja opowiadań popularnej szwedzkiej pisarki Asy Lind powstała na zamówienie katowickiego teatru. Inscenizacja w reżyserii Zuzanny Mukoid będzie polską prapremierą sztuki.
Sezon teatralny otworzyły nie tylko teatry dramatyczne, ale i lalkowe. We wszystkich trzech, grających przedstawienia przede wszystkim dla dzieci, na afisz weszły nowe tytuły.
Do końca sezonu teatralnego pozostało jeszcze pół roku. Nasze teatry kuszą i dorosłych i dzieci ciekawymi tytułami, klasyką i eksperymentami.
Katowicki Teatr "Ateneum" wyjeżdża do Francji. Przez tydzień będzie pokazywał jeden ze swoich najlepszych spektakli - "Krawca Niteczkę" w reżyserii Zbigniewa Głowackiego.
"Przemoc. Stop!". Pod tym hasłem w Katowicach odbędzie się 18. edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". W programie pięć spektakli konkursowych, jeden mistrzowski oraz premiera Teatru Śląskiego. Po raz trzeci festiwalowi towarzyszy akcja społeczno-artystyczna Reaktor Katowice. Nowością będzie konkurs specjalny "Młode Interpretacje".
Sobotni wieczór należał do wyjątkowo ciepłych. Dlatego też na ulicach nie brakowało zmierzających na różne imprezy ludzi w każdym wieku. Jedną z wielu atrakcji była 7. Metropolitalna Noc Teatrów, która miała miejsce w kilkunastu instytucjach na Śląsku i w Zagłębiu.
Skończyły się wakacje, więc teatry repertuarowe otwierają swoje podwoje. Tej jesieni nie braknie interesujących premier, choć sezon rozkręca się powoli.
Zbliża się weekend pełen znakomitych spektakli. Na scenie zarówno propozycje dla młodszych, jak i tych starszych widzów.
W nadchodzący weekend na scenach śląskich teatrów czekają na nas dwie interesujące premiery oraz jeden spektakl gościnny w murach Bytomskiego Centrum Kultury. Nie siedźcie więc w domu, tylko przychodźcie do teatru. Dla każdego znajdzie się coś miłego.
W sobotę wieczorem zakończył się w 12. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek "Katowice - Dzieciom". Nagrodę Grand Prix za najlepsze przedstawienie Festiwalu otrzymał Teatr Baj z Warszawy za spektakl "Gęś, Śmierć i tulipan" w reżyserii Marcina Jarnuszkiewicza.
W listopadzie w Katowicach odbędzie się XVII edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". Myślą przewodnią spektakli konkursowych będzie tożsamość.
Teatr to nie tylko miejsce, do którego chodzi się oglądać spektakle. Można też w nim pośpiewać, porozmawiać z aktorami, postać w kulisach, obejrzeć fragment próby, przymierzyć fikuśny kostium czy zrobić samemu fragment scenografii i zabrać ją ze sobą do domu na pamiątkę. Szkoda tylko, że okazja ku temu zdarza się bardzo rzadko - tylko kilka razy do roku. W sobotę właśnie był taki wyjątkowy dzień, kiedy to widzowie mogli zajrzeć do teatralnej kuchni. A właściwie noc. To Metropolitalna Noc Teatrów, która po raz szósty odbyła się w siedemnastu teatrach oraz instytucjach kultury w naszym regionie. Oprócz spektakli, były więc atrakcje dodatkowe, którym mogliśmy się oddawać do późnych godzin wieczornych. Publiczność jak zwykle dopisała, co znaczy, że lubimy i teatr, i dobrą zabawę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.