Kamil Stanek, właściciel pumy Nubia, o którym cały kraj usłyszał dwa lata temu, został oskarżony o przywłaszczenie i znęcanie się nad zwierzęciem.
- Nie żałuję tego, że rok temu odebraliśmy pumę Nubię. Działaliśmy zgodnie z prawem, wciąż pamiętam widok zwierzęcia w psiej klatce - mówi Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo. Odniosła się do krytycznych wobec niej opinii.
Wystarczył jeden wpis Kamila Stanka, właściciela pumy Nubii, aby na Śląski Ogród Zoologiczny spadła fala hejtu.
Policjanci z Zawiercia szukają osób, które podczas warsztatów i pokazów z udziałem pumy Nubii poczuły się zagrożone. Proszą także o kontakt osoby, które czują się oszukane przez właściciela kota.
Tuż przy Żyrafie w Parku Śląskim, w sobotę po południu odbył się wiec poparcia dla Kamila Stanka, który walczy o odzyskanie pumy. Ludzie krzyczeli: "Ułaskawić Nubię!"
Od połowy lipca puma Nubia przebywa w śląskim zoo. Ludzie publikują w sieci nagrania jej "płaczu". - To są zwykłe odglosy, jakie wydaje puma - zapewnia dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.