W środę (7 czerwca) wieczorem w Parku Śląskim w Chorzowie zaplanowano "Bieg dla Słonia" poświęcony pamięci himalaisty Artura Hajzera. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny. Start o godzinie 22.
Cztery pracownie wzięły udział w konkursie na koncepcję Centrum Himalaizmu im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Wygrała pracownia KUMStudio z Krakowa.
W Parku Śląskim odbędzie się w piątek dziewiąta edycja Biegu dla Słonia ku pamięci Artura Hajzera, tragicznie zmarłego śląskiego himalaisty. - Udział jest darmowy, są jeszcze wolne miejsca na liście startowej - mówi Marcin Rudzki, organizator BdS.
Himalaista Wojciech Kurtyka udzielił "Gazecie Wyborczej" wywiadu, w którym stwierdził, że polski himalaizm zamienił się w spektakl robót wysokościowych. Ma na koncie niepotrzebne śmierci i przemilczane oszustwa wspinaczkowe.
Magdalena Gorzkowska z Chorzowa wyruszyła z bazy i planuje zdobycie K2. "4 i 5 lutego to bardzo dobre dni na szczyt" - napisała w mediach społecznościowych.
28-letnia Magdalena Gorzkowska z Chorzowa nie rezygnuje z zimowego wejścia na K2. "Całą akcję przedszczytową mamy już za sobą. Teraz czekamy tylko i wyłącznie na okno pogodowe" - napisała w piątek w mediach społecznościowych.
Magdalena Gorzkowska, himalaistka z Chorzowa nadal planuje wejście na szczyt K2. "Czuję się bardzo dobrze na wysokości i wystarczająco zaaklimatyzowana! Czekamy na okno pogodowe" - napisała w poniedziałek w mediach społecznościowych.
Magdalena Gorzkowska, himalaistka z Chorzowa ruszyła do obozu II na K2. Nepalski komandos Nirmal Purja jest już w obozie III i planuje przejście do IV. Ma aklimatyzację pozwalającą na atak szczytowy.
W bazie pod K2 poprawiła się pogoda, ale Magdalena Gorzkowska na razie nie będzie prowadziła akcji górskiej. - Do każdej mojej decyzji muszę być w 100 proc. przekonana, dlatego daję sobie jeszcze czas - napisała alpinistka z Chorzowa w mediach społecznościowych.
Uczestnicząca w międzynarodowej zimowej wyprawie na K2 Magdalena Gorzkowska z Chorzowa dotarła do obozu II na wysokości 6650 m. "Maksymalnie ciężko, zimno, wietrznie" - napisała himalaistka w mediach społecznościowych.
28-letnia Magdalena Gorzkowska po trwającym kilka dni trekkingu dotarła do bazy pod K2. Jeszcze w środę chce zacząć wspinaczkę na niezdobyty do tej pory zimą ośmiotysięcznik. - Ruszam tak wysoko, jak to będzie możliwe - napisała w mediach społecznościowych.
Przez lata himalaizm zimowy był domeną Polaków. Niektórzy wspinacze za ten pomysł oddawali swoje życie. Inni szczęśliwie wracali do domów i kontynuowali tę ideę. Dwóch z nich - Leszek Cichy i Ryszard Pawłowski - będą gośćmi spotkania w katowickim klubie Namaste.
- W człowieku zawsze istniała skłonność do ryzyka, do pokonywania granic ludzkich możliwości. Góry dają możliwość sprawdzenia się, ale nikt nie myśli o tym, że może tam zginąć - mówi Janusz Majer, himalaista.
- Tomek Mackiewicz nie był wspinaczem, nie miał profesjonalnego zaplecza, ale miał wielkie marzenie: chciał zdobyć Nanga Parbat zimą! Przyszło mu za to zapłacić potworną cenę. To była jego decyzja i apeluję do wszystkich, żeby ją uszanować - mówi himalaista Janusz Majer.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.