Od kilku miesięcy osoby korzystające z podziemnego dworca autobusowego (obsługującego najważniejsze i najczęściej uczęszczane katowickie linie autobusowe) nie mogą korzystać z schodów ruchomych. Chyba nikt przy budowie dworca nie przewidział ich awarii i teraz w godzinach szczytu stoi się tutaj w kolejce do normalnych. Te nie zachwycają ? osoby z torbami czy wózkiem dziecięcym nie umieją się tutaj minąć przez małą szerokość, a strome i małe stopnie utrudniają wejście osobom starszym. Z dwóch wind (obsługują także parking Galerii Katowickiej) działa jedna, a oznaczenia prowadzące do niej są niezauważalne dla osób starszych i niepełnosprawnych. Więcej przeczytacie w artykule Przemysława Jedleckiego tutaj.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.