Magda Starowicz kręciła film nad autostradą A4, kiedy podeszło do niej dwóch policjantów w cywilu. Przestraszona dziewczyna zaczęła uciekać. Prokuratura chce umorzyć sprawę, ale policja zamierza odebrać jej prawo do wykonywania zawodu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.