"Marsz Powstańców Śląskich - Stulecie Pierwszego Powstania" odbył się w sobotę w Katowicach. Narodowcy krzyczeli. "Polski honor, śląska duma" i "Gorole won". Policjantów było trzy razy więcej niż demonstrantów.
W niedzielę po południu grupa osób na rynku w Katowicach zorganizowała akcję "Literiada". Uczestnicy akcji stali z napisem "Konstytucja". W pewnej chwili ktoś ich zaatakował, ale szybko został zatrzymany przez policjantów.
W niedziele po Katowicach miał przejść marsz narodowców, jednak urzędnicy postanowili go rozwiązać. Jednak przed tym Obywatele RP próbowali blokować wyjście ulice. Zostawali siłą usunięci z trasy. 50 metrów dalej ustawiła się kolejna blokada.
- Gabrysia to wolny człowiek. Do głębi. Gotowa bronić zawsze i wszędzie fundamentalnych wartości, które rozumie i czuje całą sobą. Nie znosi niby-protestu, niby-oburzenia, podobnie jak niby-demokracji. Cieszę się, że istnieje - tak o nikomu jeszcze do niedawna nieznanej fryzjerce z Cieszyna mówi Grażyna Staniszewska, legenda opozycji.
Gabrysia Lazarek, fryzjerka z Cieszyna, w pojedynkę demonstrowała na rynku przed biurem PiS. 15 stycznia w Katowicach będzie gościem specjalnym w trakcie dyskusji o społeczeństwie obywatelskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.