Jest pasjonatem industrialu w wersji 2.0, czyli nowych form wykorzystania obiektów poprzemysłowych - przede wszystkim na potrzeby turystyki i kultury. Jest głęboko przekonany, że za kilkadziesiąt lat miasta industrialne będą tak samo atrakcyjnym i tajemniczym produktem turystycznym, jak średniowieczne zamki. Kategorycznie nie zgadza się na to, żeby dziedzictwo przemysłowe były traktowane jak zabytki drugiej kategorii.
Jego zdaniem Górny Śląsk po wpisaniu tarnogórskich podziemi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ma prawo mówić, że są tu obiekty tak samo ważne, jak piramidy w Gizie czy kromlech w Stonehenge. Na każdym kroku zaznacza jednak, że za obiektami postindustrialnymi stoją przede wszystkim historie ludzi i społeczności, które były z nimi związane.
Dr Adam Hajduga, pomysłodawca Szlaku Zabytków Techniki oraz Industriady w Magazynie Katowice zdradza swoje ulubione miejsca na Górnym Śląsku.
W Magazynie Katowice także:
Kazimierz Kutz wścieka się na PiS za wyżywanie się na generale Jerzym Ziętku
Barbara Szmatloch zdradza, która kawa smakuje jej najbardziej - oczywiście wszystko po śląsku
Lidia Ostałowska jest przekonana, że Wisława Szymborska przewraca się w grobie. Dlaczego?