- To był 2001 rok. Telefony komórkowe tak szybko się nie rozładowywały. One dzwoniły praktycznie cały czas, przez cały tydzień po zamachu. Dzwoniła czyjaś żona, rodzice, przyjaciele... - mówi Kamil Turecki. Dziennikarz z Rybnika jest autorem książki "Przerwane milczenie. Na gruzach World Trade Center. Polskie historie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.