Wojciech Korfanty wywalczył dla Polski Śląsk i gdyby nie sprzeciw Józefa Piłsudskiego, zostałby premierem. Znienawidzony i podziwiany. Zmuszony do emigracji i więziony, na Śląsku wciąż otoczony jest legendą. Jego pogrzeb 20 sierpnia 1939 roku przerodził się w wielką antysanacyjną manifestację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.