Ewa i Jacek Słomczyńscy zaadoptowali trzy siostry. Jednak gdy po latach postanowili rozwiązać adopcję z jedną z nich, wszczęto postępowanie dotyczące losu dwóch pozostałych. Eksperci uznali, że lepiej będzie, gdy trafią do domu dziecka. Sąd Rejonowy w Cieszynie zdecydował, że tak się jednak nie stanie.
60-letni pan Piotr z Pszczyny musi odsiedzieć wyrok za to, że w sylwestra rzucił petardę hukową, od której ogłuchła nastolatka. Skazany jest przewlekle chory, a od ponad miesiąca trzymany jest w zwykłym więzieniu, bez szans na leczenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.