Przestrzeń publiczną w Rybniku do dziś zaśmiecają nielegalne plakaty wyborcze Patryka Jakiego i Małgorzaty Mańki-Szulik, którzy startowali do europarlamentu z listy Prawa i Sprawiedliwości.
- Myślę, że dopóki panowie Czarzasty i Biedroń będą liderami, Nowa Lewica nie będzie odpowiadała oczekiwaniom wyborców - mówił Marek Balt ogłaszając na głównym placu Częstochowy swe poparcie koledze z ław europarlamentu Łukaszowi Kohutowi.
- Jeśli Lewica stawia na takich fachowców, to ja trzymam kciuki, ale myślę, że w tych wyborach nie będę na nią głosował - mówi o śląskiej "jedynce" do PE obecny europoseł lewicy Marek Balt. I to najłagodniejsze z tego, co jeszcze powiedział o Macieju Koniecznym z Partii Razem.
Listę PiS w woj. śląskim na wybory do Parlamentu Europejskiego otworzy europosłanka Jadwiga Wiśniewska. W 2019 r. zagłosowało na nią 409 373 osób i był to trzeci wynik w kraju oraz drugi w woj. śląskim. W sobotę 27 kwietnia PiS ma zaprezentować swoich kandydatów w eurowyborach.
Plakat wyborczy Dobromira Sośnierza, kandydata do Parlamentu Europejskiego z Katowic, wywołał oburzenie. Europoseł pozuje na nim w smokingu, z modelką przy boku. A hasło głosi: Moja misja w Parlamencie Europejskim. Przeciwko feministkom, w obronie prawdziwych kobiet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.