Tobiasz Bernat i reprezentująca go kancelaria prawna liczą na ponad pół miliona złotych odszkodowania. To pokłosie tragicznego zdarzenia, do którego doszło podczas meczu na Słowacji. Zagłębie Sosnowiec odpowiada, że wywiązało się ze swoich obowiązków i szans na kompromis nie ma.
Krążek międzyrdzeniowy okazał się bardziej niebezpieczny i bezwzględny niż ten hokejowy. Zatrzymał się dwa milimetry od rdzenia, którego przerwanie mogło nawet zakończyć życie Tobiasza Bernata, wychowanka Zagłębia Sosnowiec.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.