Leszek Naziemiec dotarł do Puno w Peru. Pływak z Siemianowic Śląskich przechodzi aklimatyzację przed próbą bicia rekordu świata w długości przepływu w jeziorze Titicaca.
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że czuję się pewny pobicia rekordu. Jadę w nieznane, ale jestem przekonany, że czeka mnie wielka przygoda - mówi Leszek Naziemiec, który chce pobić rekord świata w długości przepływu w jeziorze Titicaca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.