Polska Press Grupa ogłosiła nowego redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego. Od lipca tytułem pokieruje Marcin Zasada.
W Orlenie obok zatrudniania wskazanych przez politycznych mocodawców pracowników wykazał [Daniel Obajtek - red.] się skutecznym działaniem na szkodę polskiej gospodarki, niszcząc zasady konkurencji i ładu korporacyjnego - mówi Janusz Steinhoff, ekspert ds. energetyki, ochrony środowiska, procesów restrukturyzacji górnictwa
Grzegorz Gajda nie jest już redaktorem naczelnym "Dziennika Zachodniego". Zajmował to stanowisko przez prawie dwa lata, odkąd Polska Press - koncern, w skład którego wchodzi "Dziennik Zachodni" - została wykupiona przez Orlen Daniela Obajtka.
Gazety Orlenu po raz kolejny namawiają swoich czytelników do udziału w konkursie "Osobowość roku". Głosowanie jest płatne. - Napisałem do nich, by wycofano moją kandydaturę. Nie widzę powodu do mnożenia dochodów tego koncernu - mówi polityk Nowoczesnej.
Marcin Zasada, dziennikarz "Dziennika Zachodniego", pożegnał się z redakcją przejętego przez Orlen pisma. To kolejna osoba, która odeszła z tej gazety.
Marek Twaróg, wieloletni szef "Dziennika Zachodniego", będzie kierował Presserwisem oraz Press.pl. Będzie odpowiadał za cyfrowy rozwój produktów wydawcy magazynu "Press".
Jędrzej Lipski, wicenaczelny przejętego przez Orlen "Dziennika Zachodniego", dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami na temat "lex TVN".
Janusz Szymonik zwolnił się z pracy po 33 latach w Dzienniku Zachodnim. Jego zdaniem, po przejęciu gazety przez PKN Orlen, nie będzie już ona niezależna.
- Nastroje są złe. Kilka osób na pewno odejdzie - mówi dziennikarz "Dziennika Zachodniego". W czwartek władze przejętego przez Orlen wydawnictwa odwołały Marka Twaroga, naczelnego gazety.
Nowi szefowie przejętej przez Orlen Polski Press zdecydowali o zwolnieniu z pracy Marka Twaroga, redaktora naczelnego "Dziennika Zachodniego".
Zaufanie pokładamy w siekierze. Powiedziano mi na boku, że takie jest nowe hasło PiS-u. Członkowie partii będą mogli wytatuować je sobie na pośladkach. Chyba, że aspirują do stanowisk ministerialnych. W tym wypadku trzeba je będzie umieścić na czole.
Miasta mają do 22 stycznia odpowiedzieć rządowemu instytutowi na pytania, jakie wydają gazety, jaki jest nakład i o czym można tam przeczytać. Rząd chce wiedzieć, czy gazety promują prezydentów miast, czy może służą do prostowania kłamstw?
Przejęciu gazet regionalnych w Polsce towarzyszy również retoryka antyniemiecka. Oto teraz prasa regionalna będzie prezentowała polski punkt widzenia, w praktyce prorządowy. Granie antyniemiecką nutą trafia do części elektoratu PiS.
- Pod szyldem Orlenu na rynek wkroczą partyjne biuletyny, których jedyną troską będzie odpowiednie relacjonowanie rocznic katastrofy smoleńskiej oraz dopieszczanie Jarosława Kaczyńskiego z wszystkimi jego fobiami, lękami i nonsensami - uważa prof. Michał Kaczmarczyk, rektor Wyższej Szkoły Humanitas.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.