Premier Ewa Kopacz przyjechała w poniedziałek do Katowic, by w Rondzie Sztuki spotkać się ze związkowcami. Z dworca kolejowego zamiast rządową limuzyną pojechała tramwajem. Towarzyszyli jej ludzie z Biura Ochrony Rządu, ale sama skasowała bilet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.