- Ortografia to zajęcie dla ścisłowców. Humaniści są zbyt delikatni. Zastanawiają się, wahają, ciągle mają jakieś wątpliwości i popełniają błędy. Tutaj trzeba zimnej krwi - mówi Tomasz Micorek, polski wicemistrz ortografii
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.