"Sędziowie pod presją" to film opowiadający o sędziach z pierwszej linii walki o niezależne sądy. To film, którego władza nie lubi i gdyby mogła, zakazałaby jego pokazywania.
- Igor Tuleya przez kilka, kilkanaście dni będzie mógł spać spokojnie, bez obawy, że o świcie obudzą go panowie z kajdankami. Ale drzemie we mnie obawa, że to wszystko jest "ustawką" - mówi sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
- Od rozliczania sędziów nie są politycy - mówili uczestnicy poniedziałkowych protestów w obronie sędziego Igora Tulei.
- Naczelnym hejterem Rzeczypospolitej jest Zbigniew Ziobro. To gość, który nigdy nie nosił togi i nie jest prawnikiem, tylko ma prawnicze wykształcenie. Dążąc do tego, aby jedna władza zdominowała kraj, naruszył autorytet całego środowiska prawniczego - mówił w piątek w Katowicach prokurator Krzysztof Parchimowicz, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex super omnia".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)