Łukasz Flak, maratończyk z Bytomia, zaginął podczas treningu w Chorwacji. Rodzina organizuje akcję poszukiwawczą.
Organizacja sportowej imprezy masowej w czasie pandemii to tak olbrzymie wyzwanie, że wielu odpuszcza. Silesia Marathon walczy, a jego organizatorzy wierzą, że 5 października zaproszą uczestników na start biegu.
Jubileuszowa, dziesiąta edycja PKO Silesia Marathonu zapowiada się kolorowo i rekordowo. - Od pięciu lat jesteśmy jedynym tej wielkości biegiem w Polsce, który wciąż się rozwija. Jeżeli będzie nam to dane, to w najbliższej przyszłości zorganizujemy imprezę dla 12, 15 tysięcy osób - mówi Bohdan Witwicki, dyrektor biegu.
W 10. jubileuszowej edycji PKO Silesia Marathonu (7 października) w swoich własnych mistrzostwach zmierzą się ludzie kultury.
- W ostatnich latach wśród miast wojewódzkich najbardziej wyludniły się Łódź i Katowice. Przyczyn jest pewnie wiele, ale na pewno standard życia, oferta kulturalna i sportowa wpływają na decyzję o miejscu zamieszkania - mówi Bohdan Witwicki, organizator Silesia Marathonu, największej imprezy biegowej na Śląsku.
PKO Silesia Marathon czeka na zgłoszenia "pacemakerów", czyli osób, które potrafią doprowadzić do mety grupę biegaczy w konkretnym czasie.
W Ostrawie - mieście partnerskim Miasta Katowice, organizatorzy największych imprez biegowych - Silesia Marathon i Ostravsky Maraton - podpisali umowę o współpracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.