Odbiera telefon, po czym wychodzi z restauracji i wsiada do samochodu. Nie widzi ubranego na ciemno mężczyzny, który wyłania się spomiędzy drzew. Zbigniew Sz., ps. "Simon", ginie jak przystało na szefa mafii - od kuli wystrzelonej przez płatnego mordercę. Do dzisiaj nie wiadomo, kto i dlaczego go zabił.
Do wypadku doszło w poniedziałek po godz. 9 na ul. Wojska Polskiego w dzielnicy Dańdówka. Pieszy został potrącony przez samochód osobowy.
Pacjent szpitala psychiatrycznego w Cygańskim Lesie w Bielsku-Białej najpierw zdemolował oddział, a później ukradł samochód należący do ekipy budowlanej i uciekał ulicami miasta.
Prawdopodobnie zbyt duża prędkość była przyczyną wypadku, do którego doszło w środę na ulicy Chorzowskiej. Kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem, wyłamał bariery oddzielające pasy jezdni i zderzył się z seatem jadącym w kierunku Sosnowca. Zamknięto tunel.
Oficerowie Biura Spraw Wewnętrznych zatrzymali kolejnych trzech policjantów w komendzie w Żorach. Są podejrzani o branie łapówek oraz pobicie jednego z kierowców. Z 13 podoficerów pracujących w tamtejszej drogówce aż 10 ma już prokuratorskie zarzuty. Większość z nich została aresztowana. - Wydział pracuje normalnie - zapewnia policja.
Rybniccy policjanci wytropili i zatrzymali mężczyznę, który obnażał się przed dziećmi. Do takich sytuacji miało dochodzić w różnych miejscach na Śląsku. 47-latkowi grożą teraz trzy lata więzienia.
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Sosnowca, którzy mieli podpalić opony pod wiaduktem na S1. Z powodu zadymienia zderzyło się tam aż 21 samochodów, 18 osób zostało rannych, a jedna zginęła. Przez wiele godzin droga była nieprzejezdna.
77-letni mężczyzna wyszedł z Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji i ślad po nim zaginął. W akcji poszukiwawczej wzięli udział policjanci, strażacy - prawie 150 osób. Ale to 15-letni Piotrek Pilot odnalazł w lesie leżącego mężczyznę. Policjanci i rodzina zaginionego nie mają wątpliwości, że gdyby nie chłopak, finał poszukiwań mógłby być tragiczny.
Katowicki sąd skazał na osiem i pół roku więzienia 64-letniego mężczyznę, który zgwałcił, a także molestował 8-latkę. Do więzienia pójdzie także matka dziewczynki, która się temu przyglądała. - Sprawca musi też wypłacić skrzywdzonemu dziecku nawiązkę w wysokości 30 tys. zł - mówi sędzia Jacek Krawczyk z Sądu Okręgowego w Katowicach.
Na policję zgłosili się dwaj mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, którzy w centrum Katowic mieli skopać dwóch przechodniów. Jeden z napastników rozpoznał się na opublikowanym przez policje zdjęciu.
W środę przed godz. 12 zamknięty został tunel pod rondem w Katowicach. - Kierowcy muszą się liczyć z dłuższymi utrudnieniami, bo miały miejsce dwie kolizje - mówili policjanci z wydziału ruchu drogowego śląskiej policji. Obecnie tunel jest już przejezdny.
Policja wyjaśnia, jak doszło do pożaru małego bloku w Piekarach Śląskich. W ogniu stanęły materiały do termomodernizacji złożone przy budynku i styropian położony już na elewacji.
W środę rano rozpoczęła się policyjna akcja "EDWARD". W całym województwie trwają zmasowane kontrole prędkości. - Zależy nam, aby dzisiaj nie doszło do żadnego wypadku śmiertelnego - podkreślają oficerowie śląskiej drogówki.
Policjanci z Zabrza oskarżyli kierowcę, który odmówił dmuchania w alkomat, o naruszenie ich nietykalności. Kilka dni temu mężczyzna został jednak uniewinniony. - Mamy dowody wskazujące na to, że to mundurowi pobili tego kierowcę - twierdzi teraz prokuratura.
Policjanci z Zabrza zatrzymali młodego mężczyznę, który podejrzany jest o zabójstwo własnej matki. Ranny został również konkubent kobiety. 18-latek odmówił składania wyjaśnień. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Katowicka policja poszukuje dwóch bandytów, którzy skopali przechodniów w centrum miasta. Za zgodą prokuratury kryminalni opublikowali zdjęcie jednego z napastników. - Osoby, które go rozpoznają, prosimy o kontakt - apeluje komenda.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Buczkowicach koło Szczyrku. 85-latek podpalił się. Trzeba było go reanimować, w bardzo ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec.
Śląska drogówka rozpoczęła we wtorek akcję "Telefon". Do wieczora patrole w całym województwie będą sprawdzały, czy nadjeżdżający kierowcy nie trzymają w ręku telefonów. - Policjanci mają lornetki, a także cyfrowe kamery z wielkim zoomem - podkreśla komenda.
Prokuratura oskarżyła Arkadiusza Z. z Rudy Śląskiej o usiłowanie zabójstwa swojej dziewczyny. Podczas ostatniej randki mężczyzna podciął jej gardło. - Kobieta chciała z nim zerwać - podkreślają śledczy.
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym i skazany za zabójstwo dziewczyny 43-latek zgłosił się w poniedziałek na komisariat w Zabrzu. - Słyszałem, że coś na mnie macie - stwierdził. Od razu został zatrzymany.
Protestujący policjanci od początku lipca nie nakładają mandatów na sprawców drogowych wykroczeń. Efekt jest zaskakujący: w całym regionie spadła liczba wypadków, mniej jest też rannych i zabitych. - To dowód na to, że wcześniejsza restrykcyjna polityka służyła tylko pompowaniu statystyk, a nie poprawie bezpieczeństwa - uważa Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów.
Dwie ciężarówki i trzy samochody osobowe zderzyły się na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej, na wysokości zjazdu na Wirek. Jeden pas w tym miejscu był całkowicie zablokowany.
Do wypadku z udziałem samochodu osobowego doszło w poniedziałek przed południem na nowym, nieoddanym jeszcze do użytku odcinku drogi N/S w Rudzie Śląskiej. 50-letni kierowca został ciężko ranny. Do szpitala przetransportował go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do szpitala w Zabrzu trafiła 12-letnia dziewczynka z licznymi złamaniami oraz urazem głowy. - Pokłóciła się z mamą, po czym otworzyła okno i wyskoczyła - twierdzi komenda.
Policja wyjaśnia okoliczności dramatycznego wypadku w Miedźnej koło Pszczyny. W trakcie zbiórki ziemniaków maszyna rolnicza zerwała 26-letniej kobiecie skórę z głowy i z części twarzy.
51-letni mężczyzna napadł na 62-latkę przed blokiem przy ul. Wojska Polskiego w sosnowieckiej dzielnicy Niwka w piątek przed godz. 14. Zadał kobiecie kilka ciosów, które doprowadziły do jej śmierci.
W Rybniku 43-latek włamał się do ogródka piwnego. Na miejscu opróżnił kilka butelek. Rano śpiącego włamywacza zastała na miejscu pracownica lokalu.
Do śmiertelnego wypadku doszło na torowisku w Radlinie. W nocy ze środy na czwartek maszynista pociągu towarowego zobaczył, jak na wprost pędzącego pociągu siedzi po turecku kobieta. Zaczął hamować, ale nie udało się nie potrącić siedzącej kobiety.
Katowiccy policjanci zatrzymali 21-latka, który w co najmniej 12 samochodach urwał lusterka, powybijał szyby i porysował karoserię. - Sprawca miał ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu - podkreśla komenda.
- Zbyt mało ludzi, wyposażenia oraz pieniędzy, do tego zła organizacja policyjnych jednostek wodnych - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Efektem tego ma być wzrost liczby utonięć. Na Śląsku nie jest jednak źle: nie wzrasta liczba śmiertelnych wypadków nad wodą, co roku do służby komenda kieruje też coraz więcej przeszkolonych funkcjonariuszy.
Około 100 osób ewakuowanych zostało w środę rano z dworca PKP w Katowicach. Przyczyną zamieszania są pozostawione bez opieki bagaże w hali głównej budynku. Okazało się, że w środku są rzeczy osobiste
Komendant komisariatu III w Sosnowcu z powodu spadku liczby kontrolowanych nocą samochodów wydał rozkaz, aby policjanci każdego dnia pisemnie rozliczali się ze służby. - Naszym zadaniem jest pomagać i chronić, a nie represjonować kierowców. Niestety, dla wielu dowódców statystyka jest jedynym miernikiem jakości pracy - mówi Rafał Jankowski, szef policyjnych związków zawodowych.
Katowiccy policjanci po pościgu zatrzymali 37-latka, który prowadził volkswagena, mając ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. - Dodatkowo okazało się, że jakiś czas temu stracił prawo jazdy - mówi komenda.
W poniedziałek w Rybniku doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Pod kołem naprawianego przez siebie autokaru zginął mężczyzna.
Katowicka policja poszukuje dwóch mężczyzn, którzy z jednego ze sklepów w Galerii Katowickiej ukradli głośniki i słuchawki warte 3,5 tys. zł. - Liczymy, że internauci rozpoznają sprawców - mówią kryminalni.
Policja ustaliła tożsamość mężczyzny, który na DK1 w Goczałkowicach-Zdroju został potrącony przez dwa samochody. Z relacji świadków wynika, że szedł środkiem drogi.
Dzielnicowy z Kuźni Raciborskiej zatrzymał 44-latka, który pijany jechał na rowerze. Okazało się, że wobec mężczyzny został wydany nakaz doprowadzenia do więzienia m.in. za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, w tym rowerów.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali 27-latka z Chorzowa, który podając się za agenta Centralnego Biura Śledczego Policji, wyłudził od starszych mieszkańców regionu ponad 240 tys. zł. - To nie koniec, sprawa jest rozwojowa - zapowiadają śledczy.
Tragiczny wypadek wydarzył się w niedzielę o godz. 3.30 nad ranem w Goczałkowicach-Zdroju. Młody mężczyzna został potrącony przez samochód. Wciąż żył, gdy przejechało po nim drugie auto.
Policjanci z Sosnowca zatrzymali 22-latka, który przyszedł do swojej partnerki z kijem bejsbolowym, wszczął awanturę, po czym zabrał wózek z pięciomiesięcznym synem. - Mężczyzna miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu - twierdzi komenda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.