What is it with the name "Kowalski"? Why are so many epic movie characters given this name? Because it sounds exotic yet at the same time easily pronounceable?
Niedawno poproszono mnie, abym napisał o reakcji irlandzkich mediów na zabójstwo Pawła Adamowicza. Musiałem odmówić. Zainteresowanie okazało się niewielkie. Sprawa była postrzegana jako nieszczęśliwe zdarzenie, zaledwie zasługujące na wzmiankę pośród innych tematów, zdominowanych przez brexit.
I was asked a few weeks ago to write about the Irish media reaction to the murder of Pawel Adamowicz but had to decline. The response here was minor. It was seen as an unfortunate incident barely mentioned among the Brexit-dominated headlines.
Ktoś umiera, a ty widzisz, że życie mimo wszystko toczy się dalej. Co więcej - niewiele się w nim zmienia.
One of the things you learn after the death of anyone, is that life goes on. And usually with little or no change.
Polska..., kraj, w którym waszym podstawowym problemem jest to, że dwie słodkie idiotki dostają 65 tys. miesięcznie za asystowanie szefowi banku narodowego.
Ahh... Poland, the country where the height of your problems is when two dolly-birds get paid 65,000 zloty a month to assist the head of the national bank.
Już szósty rok z rzędu Ryanair, największe linie lotnicze w Europie, został uznany za najgorsze linie lotnicze w Europie.
For the sixth year in a row, Ryanair, the biggest airline in Europe, has been voted the worst airline in Europe.
Lubicie oglądać Czarne Lustro? Tak czy nie?
Do you like watching Black Mirror? Yes? No?
Od czasu wyjazdu z Polski żona stała się o wiele bardziej patriotyczna. Mam wrażenie, że nawet ubiera się na biało-czerwono.
My wife asked everyone if we'd like carp for dinner which is the Polish tradition on Christmas Eve. Everyone pretended not to hear her. Since we left Poland she's become a lot more patriotic. She seems to only dress in clothes that are red and white.
Pamiętajmy ludzi z naszego wcześniejszego życia. Wracają w naszych myślach, kiedy najmniej się tego spodziewamy, gdy czasy są ciężkie, pieniądze się kończą i ogarnia nas cisza tego najciemniejszego dnia w roku.
Hello. Like most of you, I'm trying not to get sucked into the commercial maelstrom of the great winter feast, hoping instead to create joyous moments for those around me.
My wife asked me what I want to do for my birthday. I said I will think of something. Really, I want to stay in the bathroom, eat chocolate and read Stephen King.
Obudziłem się właśnie ze snu, w którym Mick Jagger dzielił się ze mną przemyśleniami co do gospodarowania pieniędzmi. Przypomniał mi przy okazji, że jego niespotykany sukces jest czymś, czego mnie osobiście na pewno nie uda się powtórzyć.
I'm writing this after waking from a dream where Mick Jagger was giving me financial advice and generally reminding me that his immense, era-defining success is something I'm never likely to replicate.
Niedawno przypomniano mi epizod z życia Kirka Douglasa - wiecie oczywiście, kogo mam na myśli.
The other day I was reminded of that great Kirk Douglas story - you know who I'm talking about right?
Dziś mam niespodziankę dla Polskich Dziadków moich dzieci. Na końcu tego felietonu dowiedzą się czegoś, co - mam nadzieję - wprawi ich w dobry nastrój. A Bóg jeden wie, że przydałoby im się trochę radości po tym piekle, jakie im zgotowałem. Teraz dopiero widzę, że najgorsze, co w życiu zrobiłem, to wywiezienie moich trzech córek z Polski.
Today, I have a surprise for my childrens' Polish grandparents. At the end of this column they are going to find out something which I hope will make them very happy.
Media społecznościowe sprawiły, że łatwiej przyjdzie nam funkcjonować w wieku maszyn. Przestaliśmy tworzyć technikę. To ona rządzi nami. A my jesteśmy najszczęśliwszymi niewolnikami, jakich zna historia.
Yes, here we are then, slap bang in the middle of November, the cruelest of months. In Poland, the population are slowly getting over their hundred year celebrations of nationhood where shy, retiring members of the far-right did funny dances on the streets and gathered in happy, boisterous groups to discuss poetry, civic obligation and entertain each other with palindrome competitions. It wasn't much better in Ireland, we survived a Presidential election which meant nothing to anyone except the winnerwho will be paid millions to organise garden parties in the Presidential mansion in Dublin.
Pewnie myślicie, że skoro wróciłem do Irlandii, to nie mam już powodów do narzekania? Bez obaw. Utrzymuję się, i to nie najgorzej, właśnie z narzekania na swoje życie. I świeże powietrze, a także brak trudności językowych nie są w stanie mi zagrozić.
Now that I'm back from Poland to Ireland, you might have thought there was nothing for me to complain about. Never fear. I've made a good living moaning about my life and no amount of fresh air or easy communication is ever going to make me change.
Wierzę w duchy. I to mocno. Tak, oczywiście świruję. Wierzę w duchy i ich zdolność do zamieszkiwania nieożywionych przedmiotów, co - jak się niedawno dowiedziałem - ma związek z szintoizmem.
I'm a great believer in ghosts. Yeah, I know, crazy. I believe in spirits and their capacity to inhabit inanimate objects which I recently found out was an abstract form of Shintoism.
Zaczęło się jak zwykle: moje córki i ja wskoczyliśmy do samochodu, odpaliliśmy go i w drogę. Do Dublina, a dokładniej do Inchicore, aby zobaczyć Carrantuohill, mistrzów irlandzkiej muzyki ludowej, którzy - jak zapewne większość z was dobrze wie - są Polakami.
Opowiadałem wam może, jak swego czasu zmuszony byłem wydłubywać odłamki granatu z pupy pewnej prostytutki? Nie opowiadałem? W takim razie musimy z tym poczekać, bo dzisiaj jestem w nastroju poważnym.
Did I ever tell you the one about the time I had to pick shrapnel out of the hooker's ass? No? Well it will have to wait as today I'm in full-throttle serious mode.
Za niecały tydzień PRAKTYCZNA ŚLĄSKA ŻONA przyjedzie do Irlandii, aby rozpocząć swoje nowe życie, kończąc zarazem dwumiesięczną rozłąkę, która już sama w sobie była dodatkowym obciążeniem dla małżeństwa i tak wystawionego na próbę przez ciążące nad nim widmo katastrofy.
In less than a week the PRACTICAL SILESIAN WIFE will be coming to Ireland to begin her new life, putting an end to a two month separation that was nothing but a strain on a marriage already stretched and overburdened by the expectation of disaster.
There are a lot of things I find puzzling; why do hobos have such great hair? What is the correct name for the spaces between the plastic teeth on a haircomb? And why do the Poles abroad do so well?
For anyone wanting to load up your wagons and get the hell out of Poland because you're sick to the back teeth of the government, the health system or your neighbour who has a personality equivalent to a Japanese fighting spider, well, but on the brakes and let me tell you about life in magical, mythical, Ireland
Piszę do was, którzy marzycie o tym, aby spakować się i prysnąć z Polski. Bo macie powyżej uszu rządu, niewydolnej służby zdrowia, a może i upierdliwego sąsiada. Dajcie sobie na wstrzymanie. Opowiem wam o życiu w magicznej i mitycznej Irlandii.
Przypadkowa rozmowa w ubiegłym tygodniu z pewną polską parą mieszkająca w Galway od czterech lat. Właśnie wyszedłem w wody po mojej codziennej porcji pływania w morzu.
My Random Conversation of the week was with a Polish couple living in Galway for the past 4 years. I had just come out of the sea after my daily swim, god-like, salt-water curving off my shapely posterior in pleasing sumptuous patterns, taut physique rippling,honed from years in the Polish wilderness where I made my fortune wrestling hairy pigs. "Did you have nice swim?"
Przechlapane. Pięćset euro. Pięćset. Tyle wydałem w ciągu dwóch dni, zanim Lilly i Malina poszły do szkoły w Irlandii.
Holy fuck. Five hundred euro. Five hundred euro. This was my outlay in the two days before Lilly and Malina started school in Ireland.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.