Na początku kwietnia tego roku zmieniła się opłata za przejazdy autostradą A4 na odcinku Katowice-Kraków. Mniej zapłacą kierowcy, którzy korzystają z automatycznych metod płatności na bramkach.
Przedstawiciele Stalexportu Autostrada Małopolska SA, zarządcy 60-kilometrowego odcinka autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem, przypominają, że wprowadzenie ponad trzy lata temu preferencyjnych stawek dla tzw. płatności automatycznych dało kierowcom wszystkich kategorii pojazdów możliwość wyboru, ile będą płacili na bramkach. Mogli wnosić opłaty jak wcześniej gotówką bądź kartą albo obniżyć koszty przejazdu, instalując aplikację do videotollingu (odczytu tablicy rejestracyjnej) w telefonie bądź urządzenie pokładowe A4Go w samochodzie.
Wszystkie komentarze
Nie tylko włoska mafia, na kierowcach żerował też zarabiający miliony rocznie nasz rodak, prezes autostrady przez dwie dekady, który ustawił cały ten biznes podpisując tajne umowy jako minister skarbu. Umaczany zresztą w różne afery (każdy może sobie sprawdzić, o kogo chodzi)