Harcmistrzyni Agnieszka Syma, komendantka Hufca ZHP w Siemianowicach Śląskich, wraz ze swoim patrolem harcerzy rozdawała w piątek na ulicach swego miasta koperty życia.
Wręczała je starszym przechodniom, z których część była zdziwiona i zadawała sporo pytań. Inni doskonale znali ideę kopert życia i bez wahania przyjmowała je od harcerzy, którzy chętnie udzielali wskazówek, jak właściwie wypełnić znajdujący się w kopercie formularz i co z nim zrobić.
Wśród przechodniów byli i tacy, którzy chwalili się, że w swojej domowej lodówce mają już kopertę życia. Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego drukuje i dystrybuuje je przecież już prawie od dwóch lat. Formularze w foliowych koszulkach rozdawane są uczestnikom Senioraliów i innych wydarzeń adresowanych do osób starszych.
Po regionie rozwozi je specjalny kopertobus, zaś około 300 tys. kopert dołączonych zostało do „Gazety Wyborczej” w ramach naszej akcji społecznej „DługoWIECZNI”. Kopertę można też otrzymać w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego oraz pobrać ze strony seniorzy.slaskie.pl – W polityce senioralnej, zgodnie z sugestią Śląskiej Rady ds. Seniorów, skupialiśmy się na sprawach bezpieczeństwa osób starszych i ich zdrowiu. Popularyzowanie kopert życia wpisuje się w oba te obszary. Cieszymy się, że samorządy szybko podchwyciły pomysł – mówił nam Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, kiedy akcja zaczynała nabierać rozpędu.
We wsparcie idei kopert życia zaangażował się też biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak.
Seniorzy, którzy dostają kopertę, namawiani są, by w trosce o własne bezpieczeństwo wpisali do znajdującego się w niej formularza swoje dane personalne, numer telefonu do bliskiej osoby, informacje o przebytych chorobach, posiadanych alergiach i zażywanych lekach. Wypełniony formularz należy włożyć do foliowej koszulki, a tę – do lodówki, której drzwi oznacza się naklejką.
Dlaczego akurat do lodówki? Bo to urządzenie ma w domu każdy i nie sposób go przeoczyć. Dzięki temu w nagłym wypadku, gdy starsza osoba będzie potrzebować szybkiej pomocy, wystarczy, że ratownicy medyczni zlokalizują lodówkę, a w niej podany jak na tacy komplet podstawowych informacji o pacjencie. Dzięki temu będą mogli udzielić mu pomocy szybciej i sprawniej.
Do koperty życia można włożyć dodatkowo dokumentację medyczną, np. ostatni wypis ze szpitala, jednak nie warto przesadzać z liczbą zaświadczeń. W kopercie powinny się znaleźć wyłącznie informacje najważniejsze, bo podczas akcji ratunkowej liczy się każda sekunda i ratownik nie ma czasu selekcjonować nadmiaru danych.
Nie wiadomo dokładnie, gdzie i kiedy wymyślono kopertę życia. Wiadomo natomiast, że w 1981 r. oddział Czerwonego Krzyża w Sacramento zaczął propagować pomysł w Kalifornii.
Genialne w swej prostocie rozwiązanie szybko spopularyzowało się Stanach Zjednoczonych, a potem m.in. w Anglii. Teraz promowane jest u nas. W jego popularyzację postanowili włączyć się także harcerze. – W dystrybucji kopert życia pomagaliśmy Urzędowi Marszałkowskiemu już wcześniej, podczas imprez organizowanych dla seniorów. ZHP jest organizacją wielopokoleniową, uczy szacunku i troski do starszych. Taka akcja wspaniale wpisuje się w nasz system wychowawczy. Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić kolportaż kopert na większą skalę – mówi harcmistrzyni Anna Peterko, komendantka Chorągwi Śląskiej ZHP.
Koperty trafiły do hufców w całym województwie. Ich członkowie sami decydują, w jaki sposób dotrzeć z nimi do seniorów. Jedni, tak jak Agnieszka Syma, decydują się na kolportaż uliczny, inni odwiedzają Uniwersytetu Trzeciego Wieku czy kluby seniora. Część kopert harcerze rozdają wśród krewnych, znajomych i sąsiadów. – Przekazałam kopertę życia mojej babci. Usiadłyśmy razem i wspólnie ją wypełniłyśmy. Jestem spokojniejsza, że mogłam się o babcię zatroszczyć w ten sposób – mówi Syma.
Artur Borowicz, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, jakiś czas temu chwalił w rozmowie z „Wyborczą” ideę kopert życia, podkreślał jednak, że pomysł trzeba bardziej rozpropagować.
Harcerze uwijają się jak w ukropie, bo czasu mają niewiele. Kolportaż kopert to ich zadanie przedzlotowe. Muszą się z nim zatem uporać przed Zlotem ZHP w Gdańsku, który trwać będzie od 6 do 16 sierpnia na Wyspie Sobieszewskiej. W największym wydarzeniu harcerskim tego roku będzie uczestniczyć 13,5 tys. harcerzy z całej Polski, w tym aż 2,5 tys. harcerzy z Chorągwi Śląskiej. Wszyscy oni, oprócz zuchów, są zobowiązani do włączenia się w kolportaż kopert życia.
Koperty życia to tylko jeden z elementów „Pakietu dla seniora”, stworzonego przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. W jego ramach przy marszałku Wojciechu Sałudze działa Śląska Rada ds. Seniorów, doradzająca mu w sprawach polityki senioralnej. Odbywają się także imprezy pod szyldem senioraliów, a osoby powyżej 60. roku życia mogą korzystać ze zniżek u partnerów programu Śląska Karta Seniora, takich jak muzea, teatry, ogród zoologiczny, wypożyczalnia rowerów elektrycznych, centra kursowe, ośrodki wypoczynkowe, baseny i wiele innych. Urząd dystrybuuje również Paszporty Zdrowia Seniora, zawierające kalendarz zalecanych badań profilaktycznych, rubryki na odnotowanie wyników oraz zestaw porad dotyczących aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania czy praw i obowiązków osób starszych.
W planach jest też akcja pod hasłem „Srebrny Listek”, która ma pozwolić starszym kierowcom pozostać bezpiecznymi na drodze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze