W sercu miasta, przy ulicy Ziemowita, trwa właśnie budowa pierwszego w Gliwicach ogrodu społecznego. Miejsce powstaje z inicjatywy mieszkańców przy wsparciu stowarzyszenia Ośrodek Studiów o Mieście Gliwice.

– OSOM Gliwice od początku stara się angażować mieszkańców w rozwój miasta. Zależy nam też na zwiększeniu w centrum ilości zieleni – podkreśla Paweł Harlender, koordynator projektu.

Ogród otwarty dla wszystkich

Pomysłodawcy zaznaczają, że ogród społeczny będzie miejscem otwartym dla wszystkich. Jak zaangażować się w ten wyjątkowy projekt? – To proste. Można wziąć udział w trwających właśnie pracach przy budowie. Przydadzą się każde ręce, bo mimo że teren nie jest duży, wymaga trochę pracy – mówi Patrycja Paprotna, społeczniczka.

Usytuowana w sąsiedztwie gliwickiej katedry działka przechodzi właśnie metamorfozę. W pierwszych dniach czerwca pod okiem architekta krajobrazu powstał szkic ogrodu. W kolejnych tygodniach grupa mieszkańców, których projekt porwał, zakasała rękawy i uporządkowała dziki do tej pory teren. Na początku kalendarzowego lata prace nabrały tempa, a ogród kształtu. Na razie z ziemi wyrastają drewniane konstrukcje: skrzynie rabatowe, kompostownik, zakątek do siedzenia. Wkrótce pojawią się rośliny. – Nie będziemy ograniczać się wyłącznie do warzyw. Nie chcemy tworzyć grządek z równo wysianymi marchewkami. Różnorodność roślin: warzyw, owoców i kwiatów sprawi, że miejsce to będzie nie tylko pożyteczne, ale przede wszystkim ładne – mówi Dorota Trybała-Ciszek, zaangażowana w ogrodową metamorfozę.

Niech wszędzie rozkwitną ogrody

Ogród ma być społeczny od początku do końca. Ten atut docenił samorząd województwa. – Śląskie dla młodych to właśnie wspieranie wartościowych inicjatyw, realizowanych przez młodych ludzi lub w ramach międzypokoleniowej współpracy. Tę uznaliśmy za wyjątkowo ciekawą i dlatego wsparliśmy ją finansowo i promocyjnie. Liczymy, że za jej sprawą ogrody społeczne rozkwitać będą w innych częściach województwa – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa.

Aleksandra Kwolek, znana nie tylko z pasji do rzeźby i ceramiki, ale i społecznego zaangażowania, mówi, że projekt ma być wspólnym dobrem mieszkańców. – Razem finansujemy, razem budujemy, razem sadzimy, razem dbamy, razem zbieramy plony i razem z nich korzystamy – mówi.

Warsztaty z kuchni roślinnej

Jak to będzie wyglądać w praktyce, wyjaśnia Harlender: – Planujemy wspólne gotowanie, być może w formie ciekawych warsztatów z coraz popularniejszej kuchni roślinnej. Liczymy, że będzie to okazja do poznania zasad zero waste i slow food. Ogród społeczny będzie też źródłem wiedzy o przyrodzie, środowisku, ekologii, miejscem wymiany doświadczeń.

Nieciekawe miejsce, które jednak od lat gromadziło społeczników, ma szansę stać się kolorowym ogrodem, pełnym pasji i pozytywnej energii.

– To, że ta grupa pasjonatów postawiła na stworzenie przestrzeni, gdzie przy pracy i zabawie będzie można poznać ciekawych ludzi, nawiązać sąsiedzkie i międzypokoleniowe relacje, jest warte docenienia, pokazania i naśladowania – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka, dyrektor wydziału dialogu urzędu marszałkowskiego, inicjatorka i koordynatorka programu Śląskie dla młodych.

Jeśli chcesz być na bieżąco, zaglądaj na www.facebook.com/zieloneGL.

Zapraszamy na otwarcie ogrodu społecznego 29 września w sobotę. Zaplanowano wówczas wiele bezpłatnych atrakcji, w tym warsztaty i koncerty. Start o godz. 10.30.

Bartosz Wieliński poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze