W II połowie lat 60. XX w. ważnym punktem na mapie kulturalnej Katowic - zwłaszcza nieoficjalnej, undergroundowej - stała się pracownia pary wyjątkowych artystów.

To pracownia Urszuli Broll i Andrzeja Urbanowicza, mieszcząca się w centrum miasta, w kamienicy przy ul. Piastowskiej 1. Przez kilkanaście lat bardzo aktywnie działała tam grupa osób wspólnie pogłębiających zainteresowania z zakresu filozofii, religii, sztuki. W niewielkich nakładach, poza oficjalnym obiegiem, tłumaczono i wydawano m.in. teksty C.G. Junga, podejmowano działania parateatralne, organizowano happeningi, kręcono filmy. Gospodarze pracowni Piastowska 1 wraz z Henrykiem Wańkiem, Antonim Halorem i Zygmuntem Stuchlikiem tworzyli nieformalną grupę szerzej znaną jako krąg Oneiron. Ich wspólnym dziełem malarskim w latach 1967–1969 była seria 30 Czarnych Kart, z których każda odpowiadała jednej literze polskiego alfabetu. Litery były punktem wyjścia dla piktogramów, które artyści nanosili niezależnie od siebie na poszczególne karty, tworząc niezwykłe kompozycje o skomplikowanej symbolice.

Z Wilna do Katowic przez Kraków

Jedną z najważniejszych postaci tego kręgu był Andrzej Urbanowicz – autor prezentowanego obrazu „Jezioro Ducha” z 1970 r., znajdującego się w zbiorach Muzeum Historii Katowic. Droga Andrzeja Urbanowicza do Katowic wiodła z Wilna, gdzie się urodził w 1938 r., przez Racibórz, gdzie zamieszkał po II wojnie światowej, oraz Kraków, gdzie rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych, by je zakończyć już w Katowicach w 1962 r. Po początkowym okresie zainteresowania malarstwem materii, którego zwieńczeniem była pierwsza indywidualna wystawa w warszawskiej galerii Krzywe Koło w 1963 r., skierował uwagę przede wszystkim na sprawy duchowe, interesował się ezoteryką, okultyzmem, religiami Dalekiego Wschodu, co znalazło odzwierciedlenie również w jego malarstwie. W tym czasie bardzo aktywnie działał, animując katowickie środowisko plastyczne. W 1967 r. organizował m.in. Galerię Śląską, a w latach 1968–1970 – Katowickie Spotkania Twórców i Teoretyków Sztuki. W latach 1967–1969 przyłączył się do katowickiej grupy Arkat. Opracowywał teksty krytyczne na temat świadomości artystycznej, roli symbolu itp.

Strach przed pustym miejscem

Twórczość Urbanowicza z tego okresu charakteryzuje się wielobarwnością, operowaniem ostrymi, kontrastowymi zestawieniami kolorów, a także dużym nagromadzeniem różnych elementów przedstawieniowych, symboli zaczerpniętych m.in. ze starożytnych kultur, powtarzających się znaków, które „tłoczą się” na obrazach, „wybuchają” różnymi kształtami potęgując wrażenie horror vacui [strach przed pustym miejscem]. Kompozycje z reguły są duże, malowane gładko – w przeciwieństwie do tych z prawie monochromatycznego okresu malarstwa materii – nie widać ruchu pędzla, granice poszczególnych form wyznaczone są wyraźnymi zestawieniami dopełniających się barw. W niektórych pracach ważną rolę odgrywa tekst, czasem dosyć rozbudowany. W dwustronnej kompozycji „Jezioro Ducha” z jednej strony autor zamieścił opis, wyjaśnienie, autorski komentarz wykonany czerwoną farbą z wykorzystaniem charakterystycznego liternictwa. Tekst napisany dosyć swobodnie brzmi następująco [w obu cytatach pisownia oryginalna]: „Malowidło na odwrocie powstawało w pierwszym kwartale roku 70 wieku 20 od narodzin Jezusa Chrystusa w eonie końca ryb a z wodnika początkiem, w wieczności w miejscu świata w Katowicach przez sługę bożego siebie samego Andrzejem uznanego jako wynik gry bezpośrednich działań w czasie". Poniżej zielonym kolorem: „Napis na górnej krawędzi jest z hitu RollingStones który kocham wszakże malowidło przez przez przypadek nazwane jest LAKE of SPIRIT / Jezioro – DUCHA".

The Rolling Stones i protest przeciwko władzy

Wielobarwność, wręcz kalejdoskopowość prac Urbanowicza z tego czasu, skojarzenia z pop-artem i komiksem, bezpośrednie nawiązanie, jak w tym przypadku, do zespołu The Rolling Stones odbierane są w kontekście psychodelic art i zachodniej kontrkultury lat 60. i 70. XX w.

Dzieło Andrzeja Urbanowicza
Dzieło Andrzeja Urbanowicza  Ze zbiorów MHK

Sztuka psychodeliczna była właściwie wizualnym efektem eksplorowania odmiennych stanów świadomości pod wpływem środków psychogennych. I choć Urbanowicz przyznawał się do tego typu eksperymentów, to jednak podkreślał, że taki sposób obrazowania w jego wykonaniu wynikał z atmosfery tamtych czasów i spraw, którymi żył. Jego twórczość i postawa pozostawały niezależne wbrew określonej rzeczywistości politycznej i społecznej w Polsce na przełomie lat 60. i 70. Działania Urbanowicza, podobnie jak pozostałych twórców kręgu Oneiron, polegały na poszukiwaniu nowych możliwości wyrażania siebie. Były równocześnie protestem wobec opresji władzy, niezgodą na brak idei i szarzyznę egzystencji, erupcją swobodnych myśli, wyobraźni i twórczości plastycznej.

* Ewelina Krzeszowska jest kierownikiem Działu Sztuki Muzeum Historii Katowic. Absolwentka historii sztuki oraz Podyplomowego Studium Muzeologicznego na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Tytuł i śródtytuły od redakcji

Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem