Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Wielbłądzica Bella
Fatima, która w tym pawilonie mieszka najdłużej, uważa się za przywódcę. - Jest zazdrosna o wszystko, musi pierwsza dostać chleb, musi być pogłaskana przed wszystkimi - opowiadają opiekunki Irena Lis i Diana Rówińska. A Franciszka, bacząc na córkę, potrafi opluć intruza, kopnąć i boleśnie ugryźć. Najchętniej nikogo by do Belli nie dopuszczała, wydała ją na świat też w ukryciu.
Zwierzęta potrafią odłożyć poród nawet na kilka dni, jeżeli czują niebezpieczeństwo. W ogrodach zoologicznych rodzą najczęściej w nocy, najbardziej tajemniczej porze w tym miejscu, kiedy nie ma ludzi i noworodki odkrywane są następnego dnia. Tak też było z Bellą.
Wszystkie komentarze