"Miasto-sypialnia"? Co za bzdura
Andrzej Dziuba, prezydent Tychów mówi, że inwestycje w czas wolny to po części reakcja na stereotypowe opinie o mieście.
- Chodzi o pejoratywne określenie sprzed kilkudziesięciu lat, że Tychy są sypialnią Śląska. Nie ukrywam że takie określenia trochę nas bolały. Dlatego jakiś czas temu postanowiliśmy to określenie przekuć w coś bardzo pozytywnego, czyli w informację, że Tychy to dobre miejsce. Staramy się robić wszystko, żeby życie tutaj było coraz łatwiejsze, wygodniejsze i przyjemniejsze - mówi Andrzej Dziuba.
Wszystkie komentarze