W 1993 roku nasi dziennikarze wybrali się helikopterem na przelot nad miastami regionu. Wiele miejsc wyglądało wtedy inaczej niż dziś.
Obok katowickiego Spodka spokojnie fedrowała kopalnia. Na placu położonym tuż obok zalegały ogromne ilości drewna potrzebne w podziemnych wyrobiskach. Rondo w Katowicach było dziwnie puste. Podobnie było w Sosnowcu, obok szpitala św. Barbary, gdzie ruch na krajowej 'jedynce' był znikomy. Przez ostatnie lata zmieniła się też okolica ul. Mickiewicza. Zniknęła stąd część budynków i zakładów.
Nasi dziennikarze przelecieli też nad Będzinem, Orzeszem, Żorami i Gliwicami. A w drodze powrotnej zahaczyli jeszcze o Mikołów.
Wszystkie komentarze
Fakt, że rodzą wspomnienia a niektórych obiektów zwyczajnie już nie ma.