Autor: Zygmunt Kubski. Kolekcja Muzeum Miejskiego w Tychach.
Wystawa w galerii Muzeum Miejskiego w Tychach pokazuje, jak powstawało śląskie miasto.
Fotografie dokumentują wzrost i rozwój kolejnych osiedli, których lokatorami byli najczęściej ludzie spoza Tychów. Osiedla nazywano literami alfabetu, które kojarzono z inicjałem imion żeńskich (A jak Anna, B jak Barbara, C jak Celina itd.). Nazwy ulic natomiast zaczynały się od litery oznaczającej osiedle, np. ulica Batorego czy Biblioteczna na osiedlu B.
- Możemy tu z sentymentem powspominać, przyjrzeć się urodzie nowo powstałych obiektów, nie skażonych jeszcze modernizacjami, panującej wówczas modzie, markom samochodów nielicznie obecnych jeszcze wtedy na ulicach, wystrojom witryn sklepowych i kawiarń - mówi Joanna Kucz-Pieczka z Muzeum Miejskiego w Tychach.
Autorami pokazanych zdjęć są Zygmunt Kubski, Andrzej Czyżewski, Stanisław Kasperowicz, Zygmunt Wieczorek, Roman Stróżyczak, Teresa Szot, a same fotografie pochodzą z kolekcji Muzeum Miejskiego w Tychach. Wystawa ma nazwę 'Tyskie motywy. Fotografie z lat 50., 60., 70., 80. XX wieku' i będzie można oglądać ją do końca września.
Perspektywa alei Niepodległości, lata 70. XX wieku.
Wszystkie komentarze
Tak, ekipa Gierka nieco uchylila kurtyne. Byla Coca Cola, w Bielsku Pepsi Cola. Sprowadzali nieco telewizorow Sony z Japonii,kolorowych. z Autrii odziez, w tym doskonalej jakosci swetry z welny. Troche butow ,pieknych, ze skory! Bylo tego malo i trzeba bylo miec „ dojscia” . Ale Coca Cola byla ogolnie dostepna!
w Pewexach było wszystko i od zawsze. Samochody, ciuchy i cola w puszkach. Raz kupiłem, potem dolewałem kawy zbożowej. Ludzie na ulicy się oglądali.
W normalnych sklepach coca-cola pojawiła się w późnych latach70tych.
Była i robiły ja Browary Górnośląskie we Zobrzu ;)
Tylko drzew jednak było mało.