Ulicami Katowic przeszedł w niedzielę Orszak Trzech Króli. Za jadącymi konno Kacprem, Melchiorem i Baltazarem zmierzały ich świty w strojach ludów Europy, Azji i Afryki oraz tysiące mieszkańców Katowic i okolicznych miast.
Orszak wyruszył o godz. 13.15 spod Archikatedry Chrystusa Króla. Następnie ulicami Wita Stwosza i Jagiellońską dotarł na Plac Sejmu Śląskiego, gdzie królowie spotkali się z Herodem. Pół kilometra dalej, na rogu ul. Powstańców i Granicznej, zaaranżowano scenę z gospody. Orszak zatrzymywał się także pod Biblioteką Śląską, gdzie jego uczestniczy byli świadkami sceny walki dobra ze złem oraz na rogu ul. Powstańców i granicznej, gdzie do orszaku dołączyli pasterze.
W barwnym tłumie dostrzec można było chińskiego smoka, wiele osób miało na głowach papierowe korony, które stały się atrybutem święta.
Finał orszaku zaplanowano pod Pomnikiem Żołnierza Polskiego przy ul. Granicznej, gdzie królowie złożyli pokłon czekającej w stajence świętej rodzinie. Następnie zaczęło się wspólne kolędowanie z zaproszonymi artystami: zespołem Tysiąclatki, uczennicami Szkoły Podstawowej dla Dziewcząt Płomień pod wodzą Magdy Anioł i Adama Szewczyka oraz zespołu P.S z Rybnika. Zmarznięci uczestnicy orszaku mogli posilić się daniami serwowanymi z food trucków.
Podobne orszaki przeszły w niedzielę przez ulice 752 miejscowości Polski i 22 miast za granicą. W województwie śląskim największe orszaki odbyły się m.in. w Sosnowcu, Gliwicach, Bytomiu, Tychach, Zabrzu i Tarnowskich Górach.
Wszystkie komentarze