Kilkaset osób, przede wszystkim rodzice z dziećmi, zgromadziło się w niedzielę na dziedzińcu Planetarium Śląskiego w Chorzowie, gdzie po raz piąty odbył się piknik rakietowy.
Dziedziniec Planetarium Śląskiego od godzin porannych przeżywał prawdziwe oblężenie. Organizatorzy pikniku rakietowego dla najmłodszych fanów astronautyki przygotowali wiele atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z rakietami. Dzieci, pod okiem fachowców, mogły wybudować i przetestować rakiety napędzane paliwem stałym lub wodą, a także samodzielnie zmontować pneumatyczną wyrzutnię rakiet. Przygotowano również pokazy pirotechniczne. Wiele dzieci wzięło udział w różnych konkursach astronomiczno-przyrodniczych.
Organizatorzy przygotowali także pokazy i seanse dla dzieci i dorosłych: w planetarium można było m.in. odbyć podróż statkiem kosmicznym Apollo 11, a także wysłuchać opowieści o wyścigu technologicznym między USA a Związkiem Radzieckim, który doprowadził do wylądowania człowieka na Księżycu. Taki dobór tematyczny nie był przypadkowy, bo w grudniu obchodzona będzie 50. rocznica pierwszego załogowego lotu wokół Srebrnego Globu.
Był to ostatni piknik rakietowy w Planetarium Śląskim przed modernizacją i rozbudową obiektu, która rozpocznie się w czerwcu i potrwa do końca 2020 roku. Imprezę zorganizowały Planetarium Śląskie i Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii.
Wszystkie komentarze