Plac Andrzeja położony na styku katowickich ulic Kopernika, Skłodowskiej-Curie oraz Andrzeja było kiedyś jednym z najbardziej reprezentacyjnych części Katowic. Dzisiaj mieszkańcy mówią, że zmarnowano jego potencjał.
Plac od strony zachodniej sąsiaduje z budynkami aresztu śledczego. Przylega do niego także budynek sądu okręgowego. Został wytyczony w okresie szybkiej rozbudowy śródmieścia na przełomie XIX i XX wieku. Od początku na skwerze na placu Andrzeja działała fontanna i tak zostało do dzisiaj. Mało kto pamięta, że na początku XX wieku na placu było także targowisko. Przed II wojną światową plac tętnił życiem. Urządzano na nim nawet pokazy kinematograficzne.
Wszystkie komentarze