Jakiś czas temu jechałem rowerem "bulwarami". Uwierzcie - tak długo jak jechałem wzdłuż Rawy nie dało się o niej zapomnieć! Dopiero gdy moja trasa oddaliła się od khm... rzeki to można było o niej zapomnieć, co mój nos uczynił z wielką przyjemnością. Patrząc na zdjęcia zastanawiałbym się, czy w normalnym kraju rodzice nie mieliby już ograniczonych praw rodzicielskich za narażanie dzieci na niebezpieczeństwo (słyszeliście, że w regionie kilkudziesięciokrotnie zwiększyła się ilość zachorowań na żółtaczkę pokarmową? Taplanie się w ścieku z całą pewnością zagrożenia nie minimalizuje!)
Wszystkie komentarze
Patrząc na zdjęcia zastanawiałbym się, czy w normalnym kraju rodzice nie mieliby już ograniczonych praw rodzicielskich za narażanie dzieci na niebezpieczeństwo (słyszeliście, że w regionie kilkudziesięciokrotnie zwiększyła się ilość zachorowań na żółtaczkę pokarmową? Taplanie się w ścieku z całą pewnością zagrożenia nie minimalizuje!)