W sobotę przez cały dzień pod Pomnikiem Trudu Górniczego w Katowicach odbywały się zawody deskorolkowe. Każdy z uczestników miał minutę, żeby pokazać swoje umiejętności. W czasie zawodów można także było oglądać grafficiarzy przy pracy. Tym razem ich 'płótnem' stały się zielone ekrany A4.
Plac przed Pomnikiem Trudu Górniczego w Katowicach to ulubione miejsce deskorolkowców i skaterów. Dlaczego? Można się było przekonać podczas zawodów deskorolkowych PTG Miners Cup 2017, które trwały przez całą sobotę. Nawet poranny deszcz nie odstraszył deskorolkowców. Do zawodów zapisało się kilkadziesiąt osób, ale wcześniej wszyscy chętni mogli wziąć udział w darmowych warsztatach jazdy na deskorolce. Zawodom przyglądało się kilkaset osób. Każdy z zawodników miał minutę, aby pokazać się z jak najlepszej strony.
- Zawodnicy w tym czasie oceniani są za przejazd i pokonywanie przeszkód. Następnie jury wybiera najlepszy przejazd. Liczy się głównie technika - mówi Jakub Michalski ze stowarzyszenia Skate PTG.
Równolegle podczas zawodów odbywało się także Graffiti Jam na pobliskich ''zielonych' ekranach akustycznych przy autostradzie A4. Grafficiarze pokryli je różnymi wzorami i napisami.
Wszystkie komentarze