Kilkaset osób zgromadziło się w niedzielę wieczorem pod siedzibą Sądu Okręgowego w Katowicach.
Mieli płonące świece w dłoniach, by przypomnieć, że mimo prezydenckiego weta wobec dwóch ustaw zmieniających ustrój sądów w Polsce walka o niezawisłych sędziów i niezależne sądy wciąż trwa.
Wiec rozpoczął się od muzyki na żywo, potem odtworzono wystąpienie Jerzego Stuhra, który powiedział do zebranych, że gdyby przyszło mu stanąć przed sądem chciałby mieć pewność, że nie jest on poddany żadnej presji i naciskowi partyjnemu. - Takiemu sądowi oddam się z ufnością, o takich sadach marzę i w takie sądy wierzę - mówił aktor.
Manifestacja przebiegała pod hasłem 5xTAK:
1. Tak dla niezawisłych sędziów i niezależnych sądów.
2. Tak dla sądów pokoju. Chodzi o to, by obywatele byli sędziami wszędzie tam gdzie to możliwe. Według prof. Krystiana Markiewicza z Uniwersytetu Śląskiego by wprowadzić sądy pokoju, w których orzekaliby zwykli obywatele, nie trzeba wcale zmieniać konstytucji.
3. Tak dla obywatelskiego nadzoru na sądami - Krajowa Rada Sądownictwa miałaby być wybierana przez KRS i obywateli.
4. Tak dla nieusuwalności sędziów.
5. Tak dla społecznej kontroli nad sądami. Dotyczyłoby to jawności postępowań dyscyplinarnych dotyczących sędziów, którzy sprzeniewierzyli się przysiędze.
Wszystkie komentarze