Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Katowice

    W Katowicach wycinają drzewa na potęgę, bo urzędnicy nie znaleźli ptaków

    Wiadomości z Katowic
    Tekst: Michalina Bednarek, zdjęcia: Zenon Guzik, Czytelnik
    katowice
    Na prywatnej działce w Katowicach Burowcu trwa wycinka drzew. A tymczasem Urząd Miasta przez cały czas toczy się postępowanie karne w sprawie uszkodzenia drzew
    Katowice Burowiec. Na prywatnej działce w Katowicach Burowcu trwa wycinka drzew. A tymczasem Urząd Miasta przez cały czas toczy się postępowanie karne w sprawie uszkodzenia drzew
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    1 z 11

    Katowice Burowiec. Na prywatnej działce w Katowicach Burowcu trwa wycinka drzew. A tymczasem Urząd Miasta przez cały czas toczy się postępowanie karne w sprawie uszkodzenia drzew
    Katowice Burowiec </p> - To teren, co do którego wciąż toczy się postępowanie w sprawie ustanowienia na nim ostoi ptaków, ale wkrótce po drzewach nie będzie już śladu. Wycinane jest wszystko w pień, choć te drzewa rosły tutaj przez ostatnie 20 lat. </p> Zresztą to nie pierwszy problem z tym terenem. Dwa lata temu bez zezwolenia był na nim składowany gruz, na sporą skalę. Dopiero po interwencji mieszkańców w Urzędzie Miasta proces ten został zahamowany - mówi pan Zenon.
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    2 z 11

    Katowice Burowiec

    - To teren, co do którego wciąż toczy się postępowanie w sprawie ustanowienia na nim ostoi ptaków, ale wkrótce po drzewach nie będzie już śladu. Wycinane jest wszystko w pień, choć te drzewa rosły tutaj przez ostatnie 20 lat.

    Zresztą to nie pierwszy problem z tym terenem. Dwa lata temu bez zezwolenia był na nim składowany gruz, na sporą skalę. Dopiero po interwencji mieszkańców w Urzędzie Miasta proces ten został zahamowany - mówi pan Zenon.
    Katowice Burowiec, wycinka </p> Jak wyjaśniają katowiccy urzędnicy, sprawa jest skomplikowana. Z jednej strony cały czas trwa postępowanie karne w sprawie uszkodzenia drzew, co było związane z wywózkami gruzu, a z drugiej strony prowadzone jest postępowanie w sprawie wydania zezwolenia na usunięcie drzew. Ma to pozwolić na odtworzeniem dawnego torowiska.
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    3 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka

    Jak wyjaśniają katowiccy urzędnicy, sprawa jest skomplikowana. Z jednej strony cały czas trwa postępowanie karne w sprawie uszkodzenia drzew, co było związane z wywózkami gruzu, a z drugiej strony prowadzone jest postępowanie w sprawie wydania zezwolenia na usunięcie drzew. Ma to pozwolić na odtworzeniem dawnego torowiska.
    Katowice Burowiec, wycinka </p> - Co do wywózki gruzu, wkrótce zostanie przeprowadzona kolejna wizja lokalna na tym terenie. Sprawa cały czas jest w toku - mówi Ewa Biskupska, rzecznik prasowy UM Katowice
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    4 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka

    - Co do wywózki gruzu, wkrótce zostanie przeprowadzona kolejna wizja lokalna na tym terenie. Sprawa cały czas jest w toku - mówi Ewa Biskupska, rzecznik prasowy UM Katowice
    Katowice Burowiec, wycinka </p> A co z drzewami, których wycinka przez cały czas trwa w rejonie ulic Hallera, Mroźnej i Broki? Okazuje się, że niepotrzebne jest żadne zezwolenie, bo nie doszukano się tam siedlisk ptaków.
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    5 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka

    A co z drzewami, których wycinka przez cały czas trwa w rejonie ulic Hallera, Mroźnej i Broki? Okazuje się, że niepotrzebne jest żadne zezwolenie, bo nie doszukano się tam siedlisk ptaków.
    Katowice Burowiec, wycinka
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    6 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    Katowice Burowiec, wycinka
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    7 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    Katowice Burowiec, wycinka
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    8 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    Katowice Burowiec, wycinka
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    9 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    Katowice Burowiec, wycinka
    oto: Zenon Guzik, czytelnik
    10 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    Katowice Burowiec, wycinka
    foto: Zenon Guzik, czytelnik
    11 z 11

    Katowice Burowiec, wycinka
    katowice
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Sadźcie sobie, komuchy, drzewa na gęsto, ale na SWOJEJ własnej działce. Od czyjejś własności WARA ! Na czyjejś działce rosną CZYJEŚ drzewa. NIE WASZE ! Jeszcze czegoś, komuchy, nie rozumiecie ?
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (5)
      @camera_obscurna Czy tylko udajesz, czy naprawdę jesteś taki durnowaty!? Ci co wyrzynają drzewa nigdy ani jednego z nich nie posadzili . Tak jest w 99% przypadków, czy ty durnowaty to rozumiesz!? Nie ma to nic wspólnego z komuchami. Mamy tu do czynienia ze zwykłymi idiotami ! Wy chyba tego nigdy nie zrozumiecie. Takich , to tylko w zakute łby walić przy każdej okazji!!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @steven1968 nasadzili czy nasrali - co za roznica!!! zaplacili - bo tak zazwyczaj jest - PELNA CENE za dzialke. wiec maja prawo do PELNEJ dyspozycyjnosci ta dzialka. to sie tyczy oczywiscie prywatnych wlascicieli. jesli miasto wycina na swojej dzialce to juz inna troche sprawa. to nie jest dzialka miasta tylko OBYWATELI tego miasta. jesli zgodza sie na wycinke - tak czy inaczej, referendum cokolwiek - to ok. jesli nie - wara od drzew! jesli jednak dzialka jest prywatna - decyduje wlasciciel. lub wykup od niego dzialke, skomunalizuj i rob co chcesz. wykup po cenie rynkowej oczywiscie....
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @steven1968 Wytłumaczyli ci lewusie? Zrozumiałeś? :))))
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @TheWierzbionek Zawsze twierdziłem, że lewactwo to rodzaj mentalnej niepełnosprawności.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @steven1968 Nie ważne kto sadził, komuchu. Ważne do kogo należy teren na którym rosną drzewa. To jest święte prawo własności, ale dla was-komuchów nie ma żadnych świętości. Popieracie zabijanie ludzi nienarodzonych, ale dostajecie spazmów i histerii gdy ktoś wytnie WŁASNE drzewo na WŁASNEJ działce.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      "bo urzędnicy nie znaleźli ptaków" a szukali ???
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Najlepiej wszystko wyciąć, powyrywać, zaorać, wybetonować, wylać asfaltem lub wyłożyć kostką bauma. Będzie czysto i estetycznie. No i oczywiście święte prawo własności - po nas choćby potop!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (5)
      @ups Daj przykład lewusiu. Kup działke i zasadź drzewa. Od cudzych wara.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @TheWierzbionek Zastanów się, co pieprzysz. Mając taki nick powinieneś czekać na drwala. A tak przy okazji - twoje (na wielką literę trzeba sobie zasłużyć) prawo kończy się tam, gdzie zaczyna się czyjeś inne prawo. Nawet prawo własności nie jest bezwzględne. Przykład? Spróbuj na swojej działce w mieście założyć hodowlę świń.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @ajcek1 Odwal się od mojego nicka, to po pierwsze. A po drugie kup sobie działkę i obsadź drzewami kto ci broni? Ale o cudzego won lewusie. I nie matole - hodowla świń to co innego niż wycięcie kilku drzew.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @TheWierzbionek GŁUPI BUCIOR!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @steven1968 LEWACKA ŚWINIA !!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      ptoki to majom we swoich deklach urzędasy co nie potrafi odróżnić sosny od dębu
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Co was obchodzi prywatna działka? Wara od cudzego bolszewicy!! Kupcie swoje i sadźcie co chcecie.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (4)
      @TheWierzbionek Koło dupska wszystkim lata jego prywatna działka ! Tu ważne są drzewa gimbusie !
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @dziadwawelski Drzewa też są jego. Widocznie przeszkadzały mu w zagospodarowaniu jego działki i nic ci komuchu do tego.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @TheWierzbionek Wierzbionków nie sieją, same rosną. Gdybyś był tak wysoki, jak jesteś głupi, to mógłbyś księżyc w du..pę pocałować.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @ajcek1 Najlepiej się podobają drzewka na cudzych działkach bolszewiku?
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Należy pogratulować tym matołom z Młyńskiej 4 z jego naczelnym nijakim krupowatym.. Powinien te tereny zabetonować i zrobić oczysczalnie ścieków!!!!!
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (5)
      @norton2 ty się kobieto sama zabetonuj razem z twoja nienawiścią
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @katowitz11 Katowice są na ostatnim miejscu w Polsce, pod względem długości życia, a więc matoły z Młyńskiej 4 powinny być oceniane " po owocach". Owocem jest przedwczesna śmierć mieszkańców, przeciętnie o ok 3 lata ( w porównaniu Tychami, Jaworznem czy Bielskiem) do 5 lat (w porównaniu z Krakowem). Autorów zabójczych pomysłów i decyzji trudno jest kochać. Wszystkie ich decyzje skutkują obieraniem tlenu, a dostarczaniem benzopirenu, tlenków węgla i azotu itp świństw do płuc mieszkańców. Szczególnie w najgęściej zaludnionych dzielnicach śródmiejskich, wschodnich, północnych i pn-zach. Jeśli są to nieświadome decyzje ludzi niepoczytalnych, to do Tworek z nimi. Bo dla Centrum Psychiatrii, w tym wygolonym z drzew Burowcu, to już za ciężkie przypadki.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @tomek_pb2 Miasto powinno wykupywać prywatne działki i sadzić drzewa. Nie sądzisz chyba że prywatni właścicieli c będą gratis robić dobrze i jeszcze podatek gruntowy płacić? Działkę ma się po to żeby przynosiła korzyść właścicielowi.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @TheWierzbionek Mogę się tylko domyślać, o co chciałeś zapytać w drugim zdaniu. Nie oczekuję, żeby prywatni właściciele robili MI dobrze na swoich działkach. Niech tam robią dobrze SOBIE SAMYM. Natomiast: 1. Robi mi się niedobrze, na widok działalności szkodników z ul Młyńskiej 4 na terenie NASZEJ wspólnej (gminnej i państwowej ) własności. Jaka jest KORZYŚĆ dla mieszkańców jako właścicieli miejskich terenów, z wcinki tysięcy drzew przy ulicach w centrum Katowic?, albo ze zmiany terenów zielonych między ulicą Ordona a Bogucicami razem z kortami i basenami w wysypisko śmieci, albo z wycinki setek ogromnych drzew w samym środku Parku na Sztauwajerach, po to , żeby przeciąć ten park na pół, tranzytową ulicą Francuską , biurowcami i parkingami? albo z generalnej zamiany zadrzewionych miejskich alei na autostrady łyse jak łeb Uszoka? A kto jak nie Krupa ostatnio zdecydował, że publiczny las, na Mrówczej Górce, już ostatni po północnej stronie A4, ma być wycięty pod mieszkanie +żeby przychlebić się pani Szydło ? itd. Takich przykładów są setki. Jaka jest korzyść, dla wspówłaścicieli miasta Katowice, że wskutek działalności tych wynajętych cieciów, żyją o 5 lat krócej niż w normalnych miastach? Tak, że niech oni już nic prywatnego nie wykupują. 2. Robi mi się niedobrze , na widok efektów ekologicznych i architektonicznych na tysiącach prywatnych działek w Katowicach. To efekty decyzji i pozwoleń, których miejscy architekci i ekolodzy, mieli prawo nie wydać, a właścicieli-buraków pouczyć, że nie mają prawa paskudzić widoku , oglądanego również spoza granic ich własności. Po to się płaci na rzecz miasta 50 % swojego PITu i miejscy urzędnicy i zatrudnieni specjaliści głównie z tego żyją. 3. Podatki gruntowe nie dają nawet pół procenta dochodów, potrzebnych na utrzymanie organów państwa, samorządów i jednostek budżetowych. Gdyby nasi wrogowie zajęli naszą ziemię, to nic by już nie chcieli, ani od nas ani od naszego państwa. Tzn , że koszty obrony tego państwa , utrzymania w nim porządku m.in. dla gwarantowania właścicielom ich własności, idą w setki miliardów zł rocznie. A obciążają głównie robotników i pracowników , bo z opodatkowania ich pracy, to państwo ma ponad 95% dochodów . Spośród krajów UE Polska wyróżnia się śmiesznie niskimi podatkami gruntowymi, wielokrotnie niższymi niż w zachodniej Europie, natomiast gigantycznymi podatkami nałożonymi na pracę. A przecież pracę też wykonuje się, żeby miał z tego korzyść pracownik a nie pasożyt .
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @tomek_pb2 Strasznie rozległy post, ale nie wiem co ma wspólnego z prywatnymi działkami na których właściciele mają inne pomysły niż uprawa drzew.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Kochani urzędnicy - myślcie jak ludzie, nie jak urzędnicy-roboty. W dodatku pewno nie zamieszkujący w sporej części miasta Katowice
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Katowic

      Tematy
      Miejsca
      Ludzie

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.