Ponad 2800 psów przez cały weekend wdzięczy się w katowickim Spodku podczas XXI Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych.
Otwarta w piątek i trwająca do niedzieli wystawa to jedna z największych tego typu imprez w kraju. Można na niej zobaczyć: owczarki, szpice, psy gończe, pinczery, sznaucery, molosy, rasy szwajcarskie, dogi i retrivery oraz psy ozdobne, jak maleńkie chihuahua. W sumie na XXI Międzynarodową Wystawę Psów Rasowych do Katowic przyjechało 2870 psów z wielu krajów Europy, a ocenia je międzynarodowe jury.
- Przygotowanie pieska do takiej wystawy wymaga ogromnej pracy. Jury zwraca uwagę na najdrobniejsze szczegóły - mówiła pani Agnieszka, która na wystawę przyjechała z bulterierem. U nich liczy się głowa. Muszą mieć odpowiedni łuk, skośne, głęboko osadzone oczy, wypigmentowany nos. Klapnięte uszy są wadą.
Na ringu głównym każdego dnia dodatkowo odbywa się konkurs Młodego Prezentera, w którym oceniani nie są pupile, ale ich młodzi prezenterzy. Można też zobaczyć tzw. pokazy agility, polegający na pokonywaniu przez psa toru przeszkód.
Pod Spodkiem można zaopatrzyć się też w karmy, smycze i inne psie gadżety. Wystawa potrwa do godz. 17 w niedzielę. Bilety w cenie 15 i 8 zł (ulgowy dla uczniów i emerytów) można kupić w kasie przy wejściu do Spodka.
Wszystkie komentarze