Więcej
    Komentarze
    Bardzo tendencyjne zdjęcia obecnego wyglądu Placu Miarki. Nawet ładne te odbicia w kałużach, ale nijak się mają do starych pocztówek. Proponuję powtórzyć sesję gdy kwitną rajskie jabłonie koło Moniuszki lub później, gdy cały Plac jest już zazieleniony. Także trawniki. Na niektórych co roku sadzone są kwiaty! A nowy projekt jest niedobry. Chyba, że ktoś ma alergię na kwitnące lipy, których zapach latem niesie się daleko. Nie akceptuję tej paryskiej atrapy!
    @a2p Też tak uważam
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @beka dokładnie. mieszkam obok i jak drzewa sa zielone trawa ładna i kwiaty. nie wyglada tak .
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Acha, czyli zieleni teraz to nie ma być w ogóle - sam beton. Lex Szyszko działało w Katowicach jeszcze przed jego nastaniem i - jak widać - będzie działać jeszcze długie lata.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To powinien być mały park śródmiejski. Handel proponuję przeprowadzić do Hali Parkowej która powinna pełnić rolę całorocznego ucywilizowanego targowicka. To co jest obecnie na Placu Miarki spełnia białoruskie strandardy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ostatnia fotka - "Plac Karola Miarki w Katowicach - jak mógłby wyglądać" - i chwała Bogu, ze nie wygląda. jest syf, ale do naprawienia, a Maleccy jak zwykle komputerowe efekciki, obłoczki, a wszystko sprowadza się do wylania placu betonem....
    @art_102 100/100
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W projekcie znowu "drzewka" w donicach i płyty. Tego mieszkańcy mają chyba aż nadto - spaprany rynek, ul. 3 Maja, może już dość kamieni? Przypominam, że lata mamy coraz cieplejsze a drzewa dają cień ludziom i budynkom.
    @tak_bywa@gazeta.pl Przecież drzewa się wycina...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Patrząc na zdjęcia przedwojenne nie jestem zachwycony projektem p.Małeckich. To dalej fascynacja płytami które mają przykryć plac - obecny 'zakostkowany' brukiem i tandetą . Plac Miarki powinien odzyskać piękno małego parku i secesji - jakim niegdyś był. To przestrzeń do uratowania. Niestety nie można tego powiedzieć o ul Dworcowej i Starym Dworcu które bezpowrotnie zdewastowano - przy pełnej aprobacie władz które tego miasta nigdy nie poznały.
    @avicenna Jeśli chodzi o wsiową władzę z Kostuchny, to rządzi ona Katowicami już co najmniej od 27 lat. Wynika z tego, że poznała przynajmniej jakiś sposób, żeby żerować na tym mieście, dewastować je, zlecać żałosne wizualizacje, realizacje sraczy na rynku po 6mln/szt, blaszanych hipermarketów, autostrad, parkingów, golić drzewostan tam gdzie tlenu najbardziej ludziom brakuje itd. I poznała sposób, żeby przy tym wygrywać wybory. Prawdopodobnie pomaga jej w tym słaba frekwencja w dzielnicach najbardziej zdewastowanych, czyli w większości dzielnic Katowic. Natomiast zgadzam się co do pl Miarki. Jest on jeszcze do uratowania. Oczywiście , że dawniej był ładniejszy.Te druciane płotki i niektóre inne elementy tego targu i aranżacji ścieżek, ławek itp są kiepskie, Jedna najnowsze zdjęcia zrobiono w zimie i są bez widocznej zieleni. Drzewostan jest wyrośnięty i okazały, trzeba niego dbać. Pomnik, jak na Katowice ma bardzo przyzwoitą i tradycyjną formę i choć Moniuszko nie miał nic wspólnego z Katowicami, to trzeba ten pomnik zostawić na środku placu i nie wpieprzać tam jakiejś kretyńskiej piramidy. W ogóle ten projekt Małeckich jest beznadziejny. Pewne zagrożenie wiąże się z tym , że Katowicach straszliwie zdewastowano historyczny rynek. Ten nie pasujący już do niczego szklany bloczek za 6 mln ze sraczami, gumowy placyk zabaw, budki pod Zenitem , stalowe monstra na przystankach tramwajowych czy schody, z których można spaść pod tramwaj, to były ostatnie gwoździe do trumny dla rynku i najstarszego centrum. Dlatego rodzą się koncepcje , żeby zrobić prawdziwy rynek na pl Miarki, poprzez całkowite usunięcie jego zieleni. Takie totalne dewastacje , uszate robiły już na wiele lat przed wprowadzeniem Lex Szyszko. Pan Szyszko , który pozwala dewastować prywatne działki ich właścicielom , nie dorasta uszatym do pięt. On potrafili zdewastować i wygolić z zieleni cudzą wspólną własność.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Państwo Małeccy w swojej wizji upiększania zapomnieli o tramwaju - jakoś nie umiem dojrzeć torów (podobnie jak jezdni dla samochodów - nie jestem zwolenniczką "wpuszczania" wszędzie samochodów ale jakoś muszą się przemieszczać, tym bardziej, gdy znika tramwaj).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panu Jedleckiemu chyba należy przypomnieć że mamy początek marca i zasadniczo każdy park, skwer czy nawet zadbany ogródek o tej porze roku wygląda dość marnie :)
    @sadfdsfsd U mnie w ogródku jest zielona trawa. A tam jest klepisko!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0