Więcej
    Komentarze
    Strasznie tandetny.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Kolorystyka wnętrz powala. Ich wysokość też (zestawienie kondygnacji hotelu i filharmonii obok).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Matko, kto robił te wnętrza!? Ten hol wygląda jak świetlica w przedszkolu...! A te zdjęcia pokoi, to jeden i ten sam pokój, czy wszystkie mają taką samą tapetę, bo jesli tak, to jak się piętro pomyli, to człowiek nie ma szans się zorientować, że nie jest u siebie. Generalnie przy filharmonii, w samym centrum przydałby sie jakiś lepszy hotel. To jest raczej hostel, i to nie najtańszy, skoro nocleg ze śniadaniem kształtuje się między 150-200 zł os., i gdzie brak jest knajpy, kawiarni czy chociażby baru hotelowego, gdzie można się napić kawy. Pozostaje wyjście na miasto, co ,może być ciekawostką turystyczną, bo poza klubami nocnymi i pijalniami wódy na Mariackiej, raczej się nic nie zje. Zakładając, ze gość z tej pustej i wymarłej wieczorową porą Sokolskiej dotrze do jakiejś knajpy cały i zdrowy. To nie Łódź, Wrocław, czy Poznań, o Warszawie nie wspominając, ze wychodzisz na ulicę i w knajpach przebierasz... Budynek też o ziemię nie rzuca, szczególnie tymi brzydkimi, brązowymi ścianami... To raczej hotel jaki powinien się znaleźć przy dworcu czy na obrzeżach miasta, a nie centrum, przy wyremontowanej Filharmonii, do tego przy ulicy, na której kawałek dalej mam hostele...
    W pobliżu są miejskie ogrody kultury w rodzaju spiżu czy pomarańczy, więc na brak rozrywek narzekać nie można. A hotel bez restauracji to nie hotel tylko noclegownia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @extraschaf miejskie ogrody KULTURY ? :) haha..umarlam ze smiechu :)))
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Zaba Zaba Sarkazm był zamierzony, tak samo, użycie małych liter. ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Super. W Katowicach brakuje tanich hoteli.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1