Dworcowa 2-10. Pod tym adresem mieści się zabytkowy kompleks dworcowy. Wybudowany w 1859 roku dworzec jest jednym z najbardziej reprezentacyjnych obiektów w Katowicach. W 1895 roku Hoffmann napisał, że działała tu kasa z dwoma pracownikami, punkt sprzedaży z pięcioma pracownikami, własne stanowiska miał mistrz telegrafu oraz mistrz kolejowy. W sumie na stacji pracowało około 300 osób. W 1895 roku zatrzymywały się tu każdego dnia 184 pociągi. Pospieszny do Wrocławia jechał trzy godziny. Sam dworzec dwukrotnie rozbudowywano.
W latach 70. XX wieku, po wybudowaniu dworca kolejowego na placu Szewczyka stary dworzec zaczął niszczeć. Mimo że były tu kolejowe biura, policyjny komisariat, sklepy, knajpy oraz słynny Megaclub. W końcu PKP zdecydowały się sprzedać stary dworzec. W 2007 roku za ponad 45 mln zł kupiła go spółka Eurostar Real Estate. Nigdy nie zaczęła przebudowy i gruntownego remontu. W czerwcu 2014 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków ogłosił, że dworzec jest w fatalnym stanie technicznym i w każdej chwili może się zawalić. Komornik rok temu sprzedał zabytek. Za około 7,5 mln zł kupiła go katowicka firma Maksimum.
Wszystkie komentarze