Więcej
    Komentarze
    Niech ci mędrcy z dyrekcji parkowej biorący za swą prace niemałe pieniądze wymyślą jak uratować to co zostało z kąpieliska "Fala" po rządach poprzedniego "fachowca."
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Topole, toż to podobno chwasty...?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Z żalem należy niestety stwierdzić, że straty zieleni w Parku po "fachowcu" Godlewskim i jego sprzymierzeńcu Kotali są nie do odrobienia. Po wycince starych drzew - efekt nasady nowych drzew będzie widoczny niestety dopiero po 20-30 latach. Dobrze się stało, że włączono do sadzenia drzew, krzewów i kwiatów także młodych użytkowników i miłośników Park.,Może młodzi z takim samym sentymentem będą dbać i wyrażać się o Parku jak dzisiejsi seniorzy, którzy ten Park budowali. Jak "Krysios" słusznie wspomina, kolejną stratą może być Fala, a mnie niepokoi też wyłączony z eksploatacji Kapelusz. Fala od 50 lat nie remontowana, podupadła technicznie, ograniczona powierzchniowo - wymaga remontu. Apel o zapewnienie środków na remont tego kultowego już kąpieliska do Marszałka jako właściciela Parku i Radnych Sejmiku wystąpiło ostatnio stowarzyszenie Nasz Park (poczytajcie o tym na stronie www.nasz-park.pl). Tam też wspomnienie o zmarnowanych i roztrwonionych przez Godlewskiego pieniądzach, które mogły być spożytkowane w zdecydowanie lepszy sposób.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0