Port Gliwice powstał równolegle z budową nowego Kanału Gliwickiego, który zastąpił przestarzały Kanał Kłodnicki. Już w 1939 roku działał tu port przeładunkowy wraz ze stacją kolejową. A jak jest dzisiaj?
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.
Nie ma mowy o regularnej żegludze na Odrze.
Na Kanale Gliwickim wyremontowano śluzy, ale nie odmulono kanalu.
Przy normalnym stanie wody na Odrze nie da się przejść przez śluzę Brzeg Dolny.
Ostatnio, na rok przed wyborami, obecny PiSowski minister się o tym dowiedział, co go niepomiernie zaskoczyło.
Artykuł to oczywista bzdura: Kanał Gliwicki , jak wiele innych wodnych szlaków transportowych w Polsce jest nieżeglowny. Pomijając dewastację cennych urządzeń, podczas 'remontu' nie zrobiono nic aby ten stary niemiecki szlak był żeglowny.
W Polsce potrzeba ok. 150 mld złotych na przywrócenie żeglowności śródlądowej (transportu wodnego).
To jeden z wielkich, porzuconych tematów rozwoju Polski.
Galerie handlowe i wielkie areny sportowo-rozrywkowe to za mało aby Polska była nowoczesnym państwem.
@kurbis
Masz rację.
Ale z drugiej strony po co jest potrzebna żegluga na Odrze? Telewizory z Czech będziemy spławiać? Śląski węgiel? Górnictwo przecież leży. Pozostałe problemy załatwiają TIR-y.
@reden01
Oczywiście masz rację. Ja tylko dodam, że jednym z istotnych elementów -wskażników wpływających na cenę wyrobów hutniczych (stali) w Niemczech jest poziom wody na Renie.
Żadna bzdura! Kanał jest odmulany co jakiś czas między innymi z funduszy unijnych a i barki z węglem po kanale pływają często! W lecie organizowane są wycieczki z Gliwic do Kędzierzyna - można poznać cały szlak z pokładu łodzi. Gorąco polecam.
Wszystkie komentarze