Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Katowice

    Spodek świętuje 45-lecie. Grały tu największe gwiazdy [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Katowic
    ot
    W tym roku, w maju, minie 45 lat od czasu, gdy w Katowicach oddano do użytku Spodek. Kiedyś był jedną z najważniejszych sal koncertowych w Polsce, ale ostatnimi laty jego renoma podupadła. Jest szansa, że się to zmieni.
    Slash podczas koncertu w Katowicach
    Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl
    1 z 7

    Slash podczas koncertu w Katowicach
    Ozzy Osbourne z Black Sabbath, 1998 rok. Koncert był niezwykły, bo zespół wystąpił w złotym składzie - na scenie pojawili się znowu razem Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler i Vinnie Appice, który zastąpił chorego Billa Warda. Przed występem gwiazdy wieczoru, zagrały trzy zespoły - Sweet Noise z Polski, Helloween i Coal Chamber.
    ELIZA OLEKSY
    2 z 7

    Ozzy Osbourne z Black Sabbath, 1998 rok. Koncert był niezwykły, bo zespół wystąpił w złotym składzie - na scenie pojawili się znowu razem Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler i Vinnie Appice, który zastąpił chorego Billa Warda. Przed występem gwiazdy wieczoru, zagrały trzy zespoły - Sweet Noise z Polski, Helloween i Coal Chamber.
    Rammstein, 2001 rok. Zespół uwielbia Spodek. Grał tu już cztery razy. Już po pierwszym koncercie polska publiczność ich pokochała. Nieczęsto zdarza się przecież, że wokaliście zapala się ręka, gitarzyści zieją na siebie ogniem i rozwalają z wielkim hukiem swoje wzmacniacze.
    Fot. Robert Krzanowski / Agencja Wyborcza.pl
    3 z 7

    Rammstein, 2001 rok. Zespół uwielbia Spodek. Grał tu już cztery razy. Już po pierwszym koncercie polska publiczność ich pokochała. Nieczęsto zdarza się przecież, że wokaliście zapala się ręka, gitarzyści zieją na siebie ogniem i rozwalają z wielkim hukiem swoje wzmacniacze.
    Prodigy, 2006 rok. Zespół grał wcześniej w Spodku dwukrotnie: w 1996 i 1998 roku. Już podczas pierwszego koncertu zespół pokochał Polskę. Tak ten koncert relacjonował dla
    Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl
    4 z 7

    Prodigy, 2006 rok. Zespół grał wcześniej w Spodku dwukrotnie: w 1996 i 1998 roku. Już podczas pierwszego koncertu zespół pokochał Polskę. Tak ten koncert relacjonował dla "Gazety" Robert Leszczyński: "Amok publiczności udzielił się zespołowi, który zauważył, że z publicznością dzieje się coś niezwykłego. Podczas jednego z bisów Maxim [jeden z członków zespołu - przyp. red] wciągnął na scenę z widowni z dwadzieścia osób, w tym jedną na wózku inwalidzkim. Ale to już był koniec. - Jeszcze tu wrócimy! - krzyknął Maxim schodząc ze sceny."
    Jean-Michel Jarre, marzec 2010 rok, koncert w katowickim Spodku
    *Fot. Przemysaw Jendroska / Agencja Wyborcza.pl
    5 z 7

    Jean-Michel Jarre, marzec 2010 rok, koncert w katowickim Spodku
    ZZ Top, 1997 rok. Trójkę brodaczy przywitał uradowany tłum 30-40-latków. Na koncert przyszło ponad 5 tys. osób. Choć muzycy grali już od prawie 30 lat na scenie nie brakowało im wigoru.
    ROBERT KRZANOWSKI
    6 z 7

    ZZ Top, 1997 rok. Trójkę brodaczy przywitał uradowany tłum 30-40-latków. Na koncert przyszło ponad 5 tys. osób. Choć muzycy grali już od prawie 30 lat na scenie nie brakowało im wigoru.
    Judas Priest, 2011 rok. Po ponad 40 latach na scenie brytyjska legenda heavy metalu pożegnała się z fanami koncertem w katowickim Spodku podczas festiwalu Metal Hammer. Polska była przedostatnim miejscem odwiedzonym przez zespół w ramach trwającej trzy miesiące trasy po Europie.
    Fot. Bartłomiej Barczyk / Agencja Wyborcza.pl
    7 z 7

    Judas Priest, 2011 rok. Po ponad 40 latach na scenie brytyjska legenda heavy metalu pożegnała się z fanami koncertem w katowickim Spodku podczas festiwalu Metal Hammer. Polska była przedostatnim miejscem odwiedzonym przez zespół w ramach trwającej trzy miesiące trasy po Europie.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Niestety ten rok to kolejna posucha koncertowa w Spodku. Może w końcu po odejściu Uszoka coś się zmieni na lepsze.
      już oceniałe(a)ś
      10
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      Oczywiście, że się zmieni - będzie więcej widowisk religijnych, tragów mody ślubnej, gali disco-polo i trzeciorzędnych imprez sportowych. Na koncerty zapraszamy do Krakowa, Łodzi i Warszawy.
      już oceniałe(a)ś
      4
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      "Miszcz" Wąsala dyrektoruje już kilka lat. Z roku na rok jest coraz gorzej, ale ma to w d...ie bo protegowany Uszoka i u Krupy ma pewną robotę. No i pewnie Kuśpik też zatrudni - wszystko zostanie "w rodzinie"
      już oceniałe(a)ś
      8
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      >Choć pod koniec występu przewróciły się dwie kilkunastometrowe konstrukcje nad sceną, muzycy grali dalej To była zaplanowana część przedstawienia na trasie promującej płytę "Load". Scena "przewracała się" na każdym koncercie.
      już oceniałe(a)ś
      5
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Gen.Jerzy Ziętek przysłużył się do wybudowania spodka. Chwała mu za to!!!!
      już oceniałe(a)ś
      3
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Iron Maiden grał też w 2003...
      już oceniałe(a)ś
      2
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      W zapowiedzi Pana Kuśpika to bym nie wierzył.
      już oceniałe(a)ś
      1
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Katowic

      Tematy
      Miejsca
      Ludzie

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.