9 najlepszych rzeczy, których trzeba doświadczyć w Katowicach

<b>Najlepszy widok. </b> Kiedyś wszyscy marzyli, żeby móc wejść na dach Spodka i podziwiać miasto z góry. Teraz to marzenie się spełnia, ale za sprawą budynku Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach, który wybudowano między Spodkiem a ul. Olimpijską. W pobliżu znajdują się również nowe gmachy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia oraz Muzeum Śląskiego. Na szczycie budynku, na który prowadzą długie schody, wbudowane w pokryty trawą dach, powstał taras widokowy, z którego można obserwować Katowice. Szczególnie polecamy to miejsce na wschody i zachody słońca, które pięknie odbija się wtedy w szklanych ścianach wieżowców.

Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl

1 z 9

Najlepszy widok. Kiedyś wszyscy marzyli, żeby móc wejść na dach Spodka i podziwiać miasto z góry. Teraz to marzenie się spełnia, ale za sprawą budynku Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach, który wybudowano między Spodkiem a ul. Olimpijską. W pobliżu znajdują się również nowe gmachy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia oraz Muzeum Śląskiego. Na szczycie budynku, na który prowadzą długie schody, wbudowane w pokryty trawą dach, powstał taras widokowy, z którego można obserwować Katowice. Szczególnie polecamy to miejsce na wschody i zachody słońca, które pięknie odbija się wtedy w szklanych ścianach wieżowców.

<b>Najlepsze zapiekanki. </b> Do niewielkiego okienka z szyldem 'Zapiekanki tradycyjne - z ogórem czy bez?' przy ul. Mariackiej 1 ustawiają się długie kolejki. Bagietki z serem, pieczarkami, szynką, salami - tradycyjne smaki, ale przecież takie lubimy najbardziej. 'Z ogórem czy bez?' - na takie pytanie musi także odpowiedzieć każdy, kto tam zamawia. W menu znajdziemy dziesięć zapiekanek w dwóch rozmiarach - te duże, na wielki głód, mają aż 60 cm. W okienku zaoferują nam także oranżadę, której smak wiele osób pamięta z dzieciństwa. Oranżada z Kąkolewnicy jest produkowana nieprzerwanie od 1957 r. i to jedyne miejsce w Katowicach, gdzie nam ją zaserwują. Lokal w piątki i soboty czynny jest do godz. 2 w nocy, a w niedzielę do 21. Najtańsza mała zapiekanka kosztuje 6,50 zł, duża jest o 2 zł droższa.

Fot. Anna Lewańska / Agencja Wyborcza.pl

2 z 9

Najlepsze zapiekanki. Do niewielkiego okienka z szyldem 'Zapiekanki tradycyjne - z ogórem czy bez?' przy ul. Mariackiej 1 ustawiają się długie kolejki. Bagietki z serem, pieczarkami, szynką, salami - tradycyjne smaki, ale przecież takie lubimy najbardziej. 'Z ogórem czy bez?' - na takie pytanie musi także odpowiedzieć każdy, kto tam zamawia. W menu znajdziemy dziesięć zapiekanek w dwóch rozmiarach - te duże, na wielki głód, mają aż 60 cm. W okienku zaoferują nam także oranżadę, której smak wiele osób pamięta z dzieciństwa. Oranżada z Kąkolewnicy jest produkowana nieprzerwanie od 1957 r. i to jedyne miejsce w Katowicach, gdzie nam ją zaserwują. Lokal w piątki i soboty czynny jest do godz. 2 w nocy, a w niedzielę do 21. Najtańsza mała zapiekanka kosztuje 6,50 zł, duża jest o 2 zł droższa.

<b>Najlepszy sklep z pamiątkami. </b> Gryfnie przy pl. Miarki 1 to niewielki lokal, ale trudno go przegapić. Ubrania wiszą tu na łańcuchach, co nawiązuje do szatni łańcuszkowych, które można zobaczyć tylko w kopalniach. Przemysłowy charakter podkreślają czarne, geometryczne lampy oraz mural przedstawiający krajobraz Śląska. W środku zabawne koszulki ze śląskimi hasłami i grafikami, czapki, skarpetki, kubki i wiele innych rzeczy, które nawiązują do dziedzictwa regionu. Oprócz ciuchów i gadżetów w Gryfnie zaopatrzymy się także w książki po śląsku - jest nawet 'Kamasutra'! Dziewczyny zapewne zachwyci biżuteria z węgla, będzie też okazja wysłać znajomym prawdziwą śląską pocztówkę. Szczególnie że poczta znajduje się zaledwie kilka metrów dalej.

Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl

3 z 9

Najlepszy sklep z pamiątkami. Gryfnie przy pl. Miarki 1 to niewielki lokal, ale trudno go przegapić. Ubrania wiszą tu na łańcuchach, co nawiązuje do szatni łańcuszkowych, które można zobaczyć tylko w kopalniach. Przemysłowy charakter podkreślają czarne, geometryczne lampy oraz mural przedstawiający krajobraz Śląska. W środku zabawne koszulki ze śląskimi hasłami i grafikami, czapki, skarpetki, kubki i wiele innych rzeczy, które nawiązują do dziedzictwa regionu. Oprócz ciuchów i gadżetów w Gryfnie zaopatrzymy się także w książki po śląsku - jest nawet 'Kamasutra'! Dziewczyny zapewne zachwyci biżuteria z węgla, będzie też okazja wysłać znajomym prawdziwą śląską pocztówkę. Szczególnie że poczta znajduje się zaledwie kilka metrów dalej.

<b>Najlepsze pączki. </b> Pączkarnia przy ul. 3 Maja (tuż obok rynku) istnieje od niedawna, ale na szyldzie możemy przeczytać, że receptura na smażone tu pączki nie zmieniła się od 1977 r. Do wyboru są pączki tradycyjne, w kształcie rogali, zagniatane, ale także katowickie kreploki. Można je dostać z przeróżnym nadzieniem: owocowym, np. z jagodami, truskawkami czy wiśniami, ale także z budyniem, czekoladą, kokosem i białą czekoladą. Pączki są na bieżąco przygotowywane w lokalu, więc klienci mogą najpierw obserwować, jak się smażą, a następnie kupić jeszcze gorące. I takie właśnie są najlepsze. Uwaga, lokal zawsze jest pełny. My polecamy pączki na gorąco z chałwą i czekoladą. Ceny nie są wygórowane - pączka kupimy już od 2,20 zł.

fot. materiały prasowe

4 z 9

Najlepsze pączki. Pączkarnia przy ul. 3 Maja (tuż obok rynku) istnieje od niedawna, ale na szyldzie możemy przeczytać, że receptura na smażone tu pączki nie zmieniła się od 1977 r. Do wyboru są pączki tradycyjne, w kształcie rogali, zagniatane, ale także katowickie kreploki. Można je dostać z przeróżnym nadzieniem: owocowym, np. z jagodami, truskawkami czy wiśniami, ale także z budyniem, czekoladą, kokosem i białą czekoladą. Pączki są na bieżąco przygotowywane w lokalu, więc klienci mogą najpierw obserwować, jak się smażą, a następnie kupić jeszcze gorące. I takie właśnie są najlepsze. Uwaga, lokal zawsze jest pełny. My polecamy pączki na gorąco z chałwą i czekoladą. Ceny nie są wygórowane - pączka kupimy już od 2,20 zł.

<b>Najlepszy pub. </b> 17 kranów, a w nich najlepsze rzemieślnicze piwa polskie i zagraniczne. Do tego piwne premiery, degustacje i barmani, którzy cierpliwie wyjaśnią tajemnice piwa. Szukacie takiego miejsca? Radzimy zajrzeć do Kontynuacji przy ul. Mariackiej 37. Serwują tam kilkadziesiąt różnych gatunków złotego trunku. Kontynuacja nie dość, że swoją popularnością goni takie katowickie lokale jak Browariat czy Biała Małpa (to starzy wyjadacze, jeśli chodzi o serwowanie dobrego piwa), to jest także największym multitapem, jaki do tej pory powstał w mieście. Uwaga, w tym lokalu nie uświadczycie piw koncernowych, ale na pewno znajdziecie coś dla siebie. Najtańsze piwo kosztuje 8 zł, a najdroższe, jak np. owsiany stout, nawet 40 zł. Ale i na takie rarytasy znajdują się chętni.

Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl / Agencja Wyborcza.pl

5 z 9

Najlepszy pub. 17 kranów, a w nich najlepsze rzemieślnicze piwa polskie i zagraniczne. Do tego piwne premiery, degustacje i barmani, którzy cierpliwie wyjaśnią tajemnice piwa. Szukacie takiego miejsca? Radzimy zajrzeć do Kontynuacji przy ul. Mariackiej 37. Serwują tam kilkadziesiąt różnych gatunków złotego trunku. Kontynuacja nie dość, że swoją popularnością goni takie katowickie lokale jak Browariat czy Biała Małpa (to starzy wyjadacze, jeśli chodzi o serwowanie dobrego piwa), to jest także największym multitapem, jaki do tej pory powstał w mieście. Uwaga, w tym lokalu nie uświadczycie piw koncernowych, ale na pewno znajdziecie coś dla siebie. Najtańsze piwo kosztuje 8 zł, a najdroższe, jak np. owsiany stout, nawet 40 zł. Ale i na takie rarytasy znajdują się chętni.

<b>Najlepsza pizza. </b> Najsmaczniejszą pizzę zjecie zdecydowanie w Basilianie, czego dowodem są stali włoscy klienci, którzy regularnie się tu stołują. Nic dziwnego, bo recepturę na ciasto właściciele opracowywali prawie rok. Nie znajdziecie więc żadnych konserwantów ani polepszaczy. Poza tym 90 proc. składników pizzy pochodzi prosto z Italii. W Basilianie znajdziecie pizzę niemal każdego rodzaju, ale mówi się, że naprawdę dobry lokal poznaje się po marghericie - a tę potrafią przygotować znakomicie. Co więcej, możecie zjeść ją nawet późną nocą. Basilianę znajdziecie przy ul. Mariackiej 24.

Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl

6 z 9

Najlepsza pizza. Najsmaczniejszą pizzę zjecie zdecydowanie w Basilianie, czego dowodem są stali włoscy klienci, którzy regularnie się tu stołują. Nic dziwnego, bo recepturę na ciasto właściciele opracowywali prawie rok. Nie znajdziecie więc żadnych konserwantów ani polepszaczy. Poza tym 90 proc. składników pizzy pochodzi prosto z Italii. W Basilianie znajdziecie pizzę niemal każdego rodzaju, ale mówi się, że naprawdę dobry lokal poznaje się po marghericie - a tę potrafią przygotować znakomicie. Co więcej, możecie zjeść ją nawet późną nocą. Basilianę znajdziecie przy ul. Mariackiej 24.

<b>Najlepsze kino. </b> Wielbiciele małych kin mają w Katowicach do wyboru trzy współpracujące ze sobą miejsca. Ich oferta się dopełnia. W eleganckim kinoteatrze Rialto przy ul. św. Jana 24 zasiada się przy kawiarnianym stoliku, a prócz filmów w programie można znaleźć koncerty. Najwięcej dzieje się w kinie Kosmos przy ul. Sokolskiej 66, gdzie w wakacje można nadrabiać filmowe zaległości, a cały rok oglądać filmy również w mediatece. Kultowy status ma Światowid w bramie przy ul. 3 Maja 7.

Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl

7 z 9

Najlepsze kino. Wielbiciele małych kin mają w Katowicach do wyboru trzy współpracujące ze sobą miejsca. Ich oferta się dopełnia. W eleganckim kinoteatrze Rialto przy ul. św. Jana 24 zasiada się przy kawiarnianym stoliku, a prócz filmów w programie można znaleźć koncerty. Najwięcej dzieje się w kinie Kosmos przy ul. Sokolskiej 66, gdzie w wakacje można nadrabiać filmowe zaległości, a cały rok oglądać filmy również w mediatece. Kultowy status ma Światowid w bramie przy ul. 3 Maja 7.

<b>Najlepszy zabytek. </b> Jeśli zobaczycie już Nikiszowiec i zwiedzicie Muzeum Śląskie, zróbcie sobie spacer po mieście i odwiedźcie po drodze Akademię Muzyczną (ul. Wojewódzka 33). Zabytkowy neogotycki budynek pochodzi z przełomu XIX i XX w. Kilka lat temu dobudowano do niego nową część z salą koncertową, a oba segmenty połączono pięknym atrium. Działa tu restauracja serwująca wyśmienite dania, a jada się zwykle w towarzystwie znakomitych muzyków z całego świata.

BARTŁOMIEJ BARCZYK

8 z 9

Najlepszy zabytek. Jeśli zobaczycie już Nikiszowiec i zwiedzicie Muzeum Śląskie, zróbcie sobie spacer po mieście i odwiedźcie po drodze Akademię Muzyczną (ul. Wojewódzka 33). Zabytkowy neogotycki budynek pochodzi z przełomu XIX i XX w. Kilka lat temu dobudowano do niego nową część z salą koncertową, a oba segmenty połączono pięknym atrium. Działa tu restauracja serwująca wyśmienite dania, a jada się zwykle w towarzystwie znakomitych muzyków z całego świata.

<b>Najlepszy klub. </b> Rajzefiber (3 Maja 23/3) to miejsce ciekawe, bo działa w gigantycznym mieszkaniu w kamienicy. Zabytkowe elementy uzupełniono tu designerskimi meblami. Sporym plusem jest palarnia jako pełnoprawna część lokalu. Każdy, kto ma ochotę na papierosa, nie musi się tłoczyć w kabinie ani ustawiać pod specjalnym wyciągiem. W klubie Rajzefiber można pobawić się w rytmach oldies, electronic, mush up i funky. A w soboty króluje tu muzyka serwowana wyłącznie z czarnych krążków. Jeżeli planujecie wpaść w weekend, koniecznie zarezerwujcie miejsce - pluszowe kanapy są wyjątkowo wygodne.

fot. materiały klubu

9 z 9

Najlepszy klub. Rajzefiber (3 Maja 23/3) to miejsce ciekawe, bo działa w gigantycznym mieszkaniu w kamienicy. Zabytkowe elementy uzupełniono tu designerskimi meblami. Sporym plusem jest palarnia jako pełnoprawna część lokalu. Każdy, kto ma ochotę na papierosa, nie musi się tłoczyć w kabinie ani ustawiać pod specjalnym wyciągiem. W klubie Rajzefiber można pobawić się w rytmach oldies, electronic, mush up i funky. A w soboty króluje tu muzyka serwowana wyłącznie z czarnych krążków. Jeżeli planujecie wpaść w weekend, koniecznie zarezerwujcie miejsce - pluszowe kanapy są wyjątkowo wygodne.

9 najlepszych rzeczy, których trzeba doświadczyć w Katowicach

Włoska wieś w Sosnowcu. Pizza, czy sycylijskie cannoli to dopiero początek

Bytom nie ma pieniędzy. Prezydent miasta: Wspierałem KO, oczekuję realizacji obietnic

Tak rząd PiS dobijał polską spółkę węglem z Kolumbii. "To przyspieszy likwidację kopalń"

Paweł S., twórca marki patriotycznej odzieży "Red is Bad", pozostanie w areszcie

Zakłady dziecięce, kasyno topless i rosyjskie tło. Kim jest partner Intel Extreme Masters w Katowicach?

Popularne

Policjanci pobili kierowcę podczas kontroli drogowej. Komenda musi mu wypłacić odszkodowanie

Sprawa zwrotu działek oddanych bernardynom. W księgach wieczystych pojawił się nowy wpis

Miliony dla fundacji pisowskiego działacza od Urzędu Marszałkowskiego, który go zatrudnił na stołku prezesa Sanatoriów Dolnośląskich

W Wielkopolsce powstaną nowe drogi. Kolejne miasta będą miały obwodnice

Włoska wieś w Sosnowcu. Pizza, czy sycylijskie cannoli to dopiero początek

GZM w działaniu na rzecz klimatu

Nowa przestrzeń biznesowa w Katowicach: CitySpace Face2Face już otwarte

Z Uniwersytetem Śląskim możesz więcej

Wszystkie komentarze

Tematy ważne dla Katowic

Warto przeczytać