Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl / Agencja Wyborcza.pl
Paprocany w Tychach
Tyskie Paprocany to jedna z najlepszych plaż w regionie. Można tu dobrze i tanio zjeść, posiedzieć na leżakach, a dzieci mają do dyspozycji ogromny plac zabaw z huśtawkami. Są też boiska do koszykówki i siatkówki, a także park linowy. Bliżej plaży znajdują się toalety, prysznice i przebieralnie - wszystko bezpłatne, mimo to pomieszczenia są zadbane i często myte.
Przy plaży znajduje się także park wodny dla dzieci z fontannami i gumową powierzchnią, żeby nikomu nie stała się krzywda. Nie brakuje koszy na śmieci, które stoją co kilka metrów. Samochód można zostawić na dużym bezpłatnym parkingu. Sama plaża także zachęca - piasek jest czysty, a woda przy brzegu płytka. Obszar, na którym można się kąpać, jest wytyczony przez pomosty, po których można spacerować.
Na plaży czuwają ratownicy. Wokół niemal całego jeziora prowadzi ścieżka dla pieszych i rowerzystów, która wiele osób skłania do długich spacerów. Na wodzie zainstalowano w tym roku pływające, podświetlane fontanny. Do tej pory zamontowano trzy, będzie jeszcze jedna. Już teraz jezioro prezentuje się nocami bardzo efektownie. Fontanny nie służą jednak tylko ozdobie. To jednocześnie aeratory, które mają zwiększyć zawartość tlenu w wodzie. Dzięki temu mają zniknąć sinice, czyli odwieczny problem zbiornika w Paprocanach.
Wszystkie komentarze