GKS Tychy kończy dziś 49 lat. Z tej okazji przypominamy historię sprzed lat, gdy śląski klub był jedną z największych sensacji w polskiej piłce nożnej.
20 kwietnia 1920 r. w Domu Związkowym w Wielkich Hajdukach zaczęła się pisać historia najbardziej utytułowanego klubu w Polsce. Człowiek, bez którego nie byłoby niebieskiej legendy bez końca, z czasem zaginął.
- Po treningach z pasami mięśnie bolały aż do samej kości. Zakwasy były tak duże, że po schodach łatwiej było wejść na rękach niż na nogach - wspomina Ryszard Bosek, były siatkarz Płomienia Milowice, mistrz olimpijski oraz świata.
Stuletni Ruch Chorzów jest symbolem dzięki zapierającym dech sukcesom i niezwykłej historii. Ale przecież każdy, kto zetknął się z tym wspaniałym klubem, ma własną, osobistą, związaną z nim opowieść. Kto chce, niech posłucha mojej
- Polska piłka klubowa potrzebuje radykalnej zmiany - nawołuje Łukasz Mazur, były prezes Górnika Zabrze.
Obniżka wynagrodzeń ma obowiązywać do końca czerwca.
Mateusz Ubowski, Kacper Gruźla, Jan Krzyżek i Oliwier Kasperek podpisali zawodowe kontrakty z hokejowym GKS-em Tychy. Umowy będą obowiązywać od 1 czerwca 2020 r. do końca kwietnia 2021 r.
"Nie ma zmiłuj... nawet pomnik legendarnego Gerarda Cieślika przypomina o obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych" - czytamy na twitterowym profilu chorzowskiego urzędu miasta.
Wybory nowych władz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie odbędą się prawdopodobnie dopiero jesienią 2021 roku. Władze związku mają zamiar skorzystać z zapisów tarczy antykryzysowej.
Znaczek pocztowy o wartości 3,30 zł emisji "100. rocznica założenia Klubu Sportowego Ruch Chorzów" zostanie wprowadzony do obiegu 20 kwietnia, czyli w dniu założenia klubu.
Władze polskiego hokeja już planują wydarzenia na czas, gdy wygaśnie epidemia. Finałowy turniej o Puchar Polski ma się odbyć w Katowicach.
Epidemia storpedowała nie tylko urodzinowe plany Ruchu Chorzów, ale przetrzebiła także budżet klubu. Jubileusz stulecia miał być też bowiem okazją do zarobku.
W GKS-ie Jastrzębie nie tracą nadziei, że sezon pierwszej ligi jeszcze uda się dokończyć. Klub aktywnie wspiera też szpitale w walce z epidemią koronawirusa.
Jastrzębski Węgiel był już bliski porozumienia z Dawidem Konarskim, ale epidemia koronawirusa zniweczyła te plany.
Wyniszczająca rywalizacja dwóch sosnowieckich klubów niemal doprowadziła do upadku szczypiorniaka w mieście nad Brynicą. Cztery lata mozolnej odbudowy sprawiły jednak, że dziś Zagłębie Sosnowiec cieszy się z awansu do I ligi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.