Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe konsekwentnie informuje o przypadkach agresywnych pacjentów, którzy napadają na ratowników. Nawet wtedy, gdy sprawcą może być chory psychicznie, dyrektor WPR domaga się surowej kary. Czyżby nie wiedział, że za swoje winy może odpowiadać tylko osoba w pełni władz umysłowych?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.